Nie trzeba być zawziętą fanką minimalizmu, by się zakochać w kolekcjach skandynawskich projektantów. W sezonie wiosna-lato 2022 pamiętają o wyrafinowanej prostocie, ale coraz chętniej sięgają po awangardowe rozwiązania. Eksperymentują z rękodziełem, szukają inspiracji w stylu vintage, a abstrakcję łączą z pragmatyzmem. Zakończony właśnie tydzień mody może być więc porządną ściągawką z trendów na przyszły rok.
Spódnice dwóch długości: Albo mini, albo maksi
Skandynawscy projektanci przynajmniej na chwilę zapominają o półśrodkach (czyli o długości midi) i proponują tylko skrajne opcje – miniówki (kolekcje ROTATE i A. Roege Hove) albo ekstremalnie długie maksi. Największą orędowniczką maksi została Maja Dixdotter. W kolekcji dla By Malene Birger zaproponowała proste suknie o fasonie kaftanów albo modele z lejącej tkaniny, które nie tyle przykrywały buty, ile nonszalancko ciągnęły się po ziemi. Kroku dotrzymywali jej Mark Kenly Domino Tan i marka DAY Birger et Mikkelsen, którzy o kilka centymetrów wydłużyli nogawki spodni.
Szydełkowanie: Tak się robi sukienki, spodnie i topy
Kto zainwestował w tym sezonie w szydełkowy top lub sukienkę, może być z siebie dumny. Kto się zawahał, dostanie drugą szansę. Skandynawscy projektanci, niczym nurek Tom Daley na igrzyskach, na przyszły sezon namiętnie dziergają. Po włóczkę sięgnęły nawet słynące z imprezowych sukienek Thora Valdimars i Jeanette Madsen z ROTATE, których ażurowe spodnie znajdą się pewnie w wakacyjnych walizkach większości influencerek.
Szydełko było też jednym z ważniejszych atrybutów w kolekcji Ganni oraz marki A. Roege Hove, która słynie z dzianinowych i mocno przylegających do ciała projektów. Jej krótka dziergana na dużych oczkach sukienka była chyba jednym z najchętniej fotografowanych projektów podczas fashion weeku w Kopenhadze.
Wyrafinowany minimalizm: Ciągle w modzie
Reputacja zobowiązuje – mimo eksperymentów z eklektyzmem punktem wyjścia dla większości skandynawskich kolekcji nadal jest wyrafinowany minimalizm. Duńscy i szwedzcy projektanci oferują go w wyśmienitej oprawie, która jest i ponadczasowa, i wyrazista. Kolekcje By Malene Birger i skandynawskiego Lemaire’a, czyli Marka Kenly’ego Domino Tana, tylko potwierdzają świetną kondycję północnoeuropejskiej prostoty.
Marką, na którą warto zwrócić szczególną uwagę, jest The Garment – wspólny projekt influencerki Sophii Roe i znanej z pracy dla Designers Remix Charlotte Eskildsen. Zaprezentowały kolekcję na jesień-zimę 2021 (odchodzenie od sezonów to w końcu najważniejszy współcześnie trend), ale ich projekty są tak piękne, że można marzyć o nich przez okrągły rok.
Dzianina: Materiał sezonu
Po dzianiny sięgają w tym sezonie nie tylko projektanci, którzy słyną z wykorzystywania ich w swoich kolekcjach (A. Roege Hove, Louise Lyngh Bjerregaard). Miękkie, otulające sylwetkę tkaniny pojawiły się u By Malene Birger, Ganni, Holzweiler, a nawet ROTATE, której moherowa sukienka z wszytymi poduszkami zrobiła furorę. Dzianinowe były sukienki maksi, komplety spodni i topów, krótkie kardigany, a nawet spódniczki. Można je nosić w total lookach albo łączyć kontrastowo z cienkimi i zwiewnymi materiałami.
Okrycia wierzchnie: Ciepłe, ale oryginalne
Skandynawscy kreatorzy wiedzą, że pogoda latem może być przewrotna nie tylko na północy Europy. W kolekcjach na przyszłoroczne wakacje sporo miejsca poświęcili więc okryciom wierzchnim. Były oversize’owe trencze o mocno poszerzonej linii ramion, były ich sportowe i uszyte z lakierowanej ekoskóry odpowiedniki, były krótkie skórzane kurtki i przyduże marynarki. Skandynawscy projektanci i projektantki dowiedli, że pragmatyczne podejście do mody nie wyklucza oryginalności.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.