Gdzie wypijemy najbardziej aromatyczne espresso? Która kawiarnia specjalizuje się w kawie z aeropressu, dripa i chemexa? I gdzie zajrzeć po najlepsze słodkości do filiżanki małej czarnej? Z okazji Dnia Kawy polecamy nasze sprawdzone adresy w stolicy.
STOR: W awangardzie
Kultowa kawiarnia zaczęła serwować kawę niemal dekadę temu, a dziś uchodzi za jeden z najważniejszych adresów dla wszystkich szanujących się kawoszy. O wyjątkowości Stora, działającego dziś w dwóch lokalach (przy Tamce i przy ulicy Brackiej), decydują trzy elementy: piękne wnętrza, niezwykli ludzie i świetna kawa. W menu kawiarni każdy znajdzie coś dla siebie – od tradycyjnego espresso czy cappuccino na bazie ziaren z lokalnej palarni, przez najróżniejsze przelewy, po alternatywy dla kawy, takie jak matcha latte czy kombucha. Stor wyróżnia także zaangażowanie w społeczne wydarznia i zrównoważony rozwój miejscowych kawiarni, stąd szereg inicjatyw i wydarzeń, dla wszystkich tych, którzy chcą być częścią zmiany.
Trzy Kruki: Wyjątkowa przestrzeń
Przenosimy się na Pragę, gdzie zaglądamy do stylowego wnętrza Trzech Kruków. Lokal zachwyci fanów minimalizmu i brutalizmu zarazem – wysokie okna wypełniają wnętrze światłem, a obok prostych mebli i lamp, jedynymi ozdobami są rośliny i kwiatowe kompozycje z Gładki Studio. W praskiej kawiarni napijemy się pysznej kawy we wszystkich wariantach. Szczególnie polecamy tutejszy przelew – jest delikatny, a zarazem bardzo aromatyczny. Fani słodkich wypieków również nie będą zawiedzeni. W Trzech Krukach czekają na was dobrze wypieczone cynamonki, sernik w nowojorskim wydaniu czy nadziewane rabarbarem galette. Będziecie tu wracać.
Relaks: Damn fine coffee
Wracamy na lewą stronę Wisły, by odwiedzić inny, kultowy już lokal. Mowa o mokotowskim Relaksie, w którym od rana do nocy napijecie się pysznej kawy. Na znawców czeka szeroki wybór ziaren z czterech stron świata – od Etiopii po Kostarykę. Do tego warto złapać kawałek wegańskiego ciasta z lokalnej pracowni albo klasycznego croissanta. I już można cieszyć się leniwym porankiem. Popołudniami Relaks zmienia się w przytulny wine bar z imponującą selekcją win naturalnych. Na miejscu zwróćcie też uwagę na zmieniającą się wystawę plakatów, które pokrywają wszystkie ściany lokalu. Jeśli na Mokotów wam nie pod drodze, zajrzyjcie do drugiej odsłony Relaksu przy ulicy Miodowej, nieopodal Starego Miastan
Secret Life Cafe: Po sąsiedzku
Kolejnym przystankiem w naszej kawowej podróży jest Secret Life Cafe na Żoliborzu. Warszawska kawiarnia może się pochwalić najwyższej jakości kawą, sycącymi śniadaniami i słodkimi wypiekami (nasz faworyt to wciąż sernik z masłem orzechowym – klasyk!), a także przytulnym wnętrzem, które od rana do wieczora wypełnia dobra muzyka i gwar rozmów. Secret Life Cafe to również ważny adres na mapie lokalnej społeczności. Poranna kawa – lub matcha od poznańskiej ekipy Happa To Mame – w ogródku kawiarni to starannie kultywowana tradycja żoliborzan. Tych nowych i tych od pokoleń.
Forum: Kawa mistrzów
Wracamy do centrum. Tuż obok ruchliwego placu Bankowego można znaleźć Forum, kameralną kawiarnię założoną przez duet kawowych mistrzów Polski. Na miejscu czeka więc na was kawa speciality z najlepszych palarni w Europie serwowana przede wszystkim w wersji alternatywnej – z dripów, aeropressów i chemexów. W Forum regularnie odbywają się szkolenia dla miłośników kawy, a zespół kawiarni prowadzi również własny program subskrypcji, dzięki któremu co miesiąc otrzymacie nową kawę do przetestowania w domu. Latem obowiązkową pozycją w menu są orzeźwiające lody na bazie espresso, które jesienią ustępują aromatycznym wypiekom obsypanym cynamonem.
Panna: Więcej niż cukiernia
Jeżeli miałabym w kilku słowach wyjaśnić warszawiakowi trend na dyskretny luksus, powiedziałabym: Panna Pracownia. Minimalistyczny lokal, znajdujący się nieopodal kina Iluzjon, doskonale uosabia wiralową estetykę. Białe ściany, wysokie okna i designerskie meble z surowego drewna sprawiają, że przekraczając próg cukierni, można poczuć się, jak w słonecznej Kopenhadze. Równie estetyczne są tutejsze wypieki – ciastka danish z kremem i owocami, chrupiące croissanty z pistacjami oraz doskonałe ptysie o rozpływającym się w ustach nadzieniu. Dobierzcie do nich równie kremowe cappuccino i voilà! Oto przepis na idealny poranek.
HAŁAS Vinyl + Coffee: Dla koneserów
Raz jeszcze wracamy na Pragę. Hipsterska kawiarnia z Saskiej Kępy ma wierne grono fanów dzięki połączeniu konceptu kawiarni speciality ze sklepem z winylami. W ofercie Hałasu znajdziemy głównie kawy przelewowe, a także najlepszy cold brew po tej stronie Wisły. Z kolei w imponującej kolekcji winyli można trafić na krążki takich gwiazd, jak Daft Punk, David Bowie, Gorillaz, a nawet ścieżkę dźwiękową z serialu „Twin Peaks” (którą wciąż mam nadzieję zdobyć!). Niepozorny lokal znajdziecie, podążając za zapachem świeżo parzonej kawy.
Czytelnia: Literackie poranki
Szybki skok na Bielany. Najlepszej kawy napijecie się tu w Czytelni. Jak wskazuje nazwa, lokal jest idealny na długi poranek z książką i filiżanką ulubionego naparu. Pełne światła wnętrze zachęca, żeby zaszyć się tu na godzinę lub dwie. W ofercie kawiarni można znaleźć starannie dobrane ziarna z najlepszych światowych palarni w oryginalnym wydaniu, jak zyskująca na popularności anaerobic coffee. Wprawionym kawoszom podpowiadamy również, że w Czytelni można spróbować naparu parzonej z ziaren eugeniodes, trzeciego gatunku kawy obok powszechnie znanych arabiki i robusty.
Coffeedesk: Wszystko, co trzeba
Wracamy do Śródmieścia, gdzie przy ulicy Wilczej (a od niedawna również przy Próżnej i na Powiślu) znajdziemy kolejną kawową perełkę. Klimatyczna kawiarnia Coffeedesk to obowiązkowy kierunek dla fanów kawy speciality. Możemy tu spróbować kawy ze wszystkich zakątków ziemi – od Brazylii przez Włochy po Timor Wschodni. A jeżeli zapragniecie nauczyć się parzyć ulubioną kawę w domu, możecie się tu wyposażyć w ziarna i wszystkie niezbędne akcesoria jak dripy, czajniki i filiżanki, a także piękne kubki wielorazowe, w sam raz na jesienne chłody.
Serso: Kawa i bajgle
Propozycja dla miłośników kawy i słonych przekąsek. W Serso, które nazwę zawdzięcza przedwojennej podwórkowej zabawie, oprócz aromatycznej kawy, dostaniecie prawdopodobnie najlepsze bajgle w mieście. Dostępne w najróżniejszych kombinacjach – z omletem, chrupiącym bekonem czy wegepasztetem – świetnie sprawdzą się zarówno jako pożywne śniadanie i szybki lunch. Nasz ulubiony zestaw to jednak cappuccino na kremowym mleku owsianym z ukrytą pod kruszonką drożdżówką ze śliwką – jesienny klasyk zespołu Serso.
Muas: Mała czarna
Logo Muas widzieliście zapewne na filiżankach, czarkach i półmiskach w waszych ulubionych kawiarniach i restauracjach w stolicy. Od niedawna pod szyldem pracowni ceramicznej działa również nitro bar, czyli lokal specjalizujący się w serwowaniu orzeźwiającego nitro cold brew. Słowem wyjaśnienia dla niewtajemniczonych – to mała czarna przygotowywana na zimno z pomocą azotu, któremu zawdzięczamy herbaciane nuty w nitro. Na zwolenników bardziej tradycyjnych pozycji czekają kremowe flat white'y i inne klasyki. Jeśli będziecie mieli szczęście, spróbujcie tutejszego cruffina (croissant i muffin w jednym) z kremem cytrynowym i bezą.
Sacred Mill: Smaki świata
Najnowszy dodatek do naszej listy to kawiarnia na praskim Kamionku, za którą stoi ekipa Sacred Mill Coffee Roasters. Dotychczas mieściła się tu ich palarnia, a od niedawna można się tu napić świetnej kawy na bazie świeżo mielonych ziaren, pozyskiwanych w zgodzie z zasadami zrównoważonego rozwoju. Oprócz kawy – od espresso w różnych odsłonach po wariacje na temat przelewu – napijemy się też tu matchy, hojichy i gorącej czekolady.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.