W czwartek 23 czerwca w Los Angeles odbyła się premiera filmu „Thor: Miłość i grom”. Na czerwonym dywanie nie mogło zabraknąć Natalie Portman, która olśniewała w minisukience od Celine.
Natalie Portman ma za sobą wiele udanych ról kinowych. Rozpoznawalność zyskała dzięki kreacji Matyldy w „Leonie zawodowcu” (1994) i Padmé Amidali w pierwszej, drugiej oraz trzeciej części „Gwiezdnych wojen”. Laureatka Oscara za „Czarnego łabędzia” (2011) i Złotego Globu za „Bliżej” (2004), często wciela się w dramatyczne postacie.
W 2011 roku aktorka przyjęła rolę postaci z uniwersum świata Marvela. W produkcji „Thor” gra Jane Foster – ukochaną tytułowego superbohatera. Dwa lata później film doczekał się kontynuacji zatytułowanej „Thor: Mroczny świat”, a w tym roku na ekrany trafi jego kolejna część, „Thor: Miłość i grom”.
W czwartek 23 czerwca w Los Angeles, odbyła się premiera najnowszej części przygód Thora. Na czerwonym dywanie nie zabrakło odtwórców i odtwórczyń głównych ról: Chrisa Hemswortha, Tessy Thompson, Chrisa Pratta, Christiana Bale’a, Karen Gillan i oczywiście Natalie Portman.
Aktorka na tę okazję założyła minisukienkę Celine. Tkaninę kreacji wyszyto błyszczącymi cekinami, a górę zdobiło asymetryczne wycięcie na ramionach. Gwiazda uzupełniła stylizację metalicznymi sandałkami na wysokiej szpilce i okrągłymi kolczykami. Włosy spięła w gładkiego koczka, a spojrzenie podkreśliła makijażem smokey eyes w brązowo-złotej tonacji.
Film „Thor: Miłość i grom” na ekranach polskich kin będzie można zobaczyć już 8 lipca 2022 roku.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.