Brytyjski fotograf i reżyser, założyciel platformy Show Studio, pracował z Alexandrem McQueenem, Naomi Campbell, Lady Gagą, Kate Moss, Johnem Galliano i Björk. Stworzył niezapomniane okładki „Vogue’a”, „Anothera” czy „i-D”. Złamał nieskończoną ilość norm i zasad. Archiwum Nicka Knighta przypomina przepastne muzeum, którego eksponaty opowiadają o najważniejszych przełomach we współczesnej modzie i kulturze.
Z okazji pierwszego w historii cyfrowego tygodnia mody haute couture Nick Knight wyreżyserował „S.W.A.L.K” – artystyczny dokument wymykający się estetycznym i technologicznym ramom. Dyrektorem kreatywnym projektu jest John Galliano, autor kolekcji Maison Margiela Artisanal. Do nakręcenia filmu oprócz tradycyjnych kamer użyto drona, kamer sportowych, kamerek komputerowych, Zooma, Face Time’a i kamer tworzących system ochrony budynku. Pojawiają się nagrania z urządzeń umieszczonych na głowach pracowników Maison Margiela i na obroży pieska. Wykorzystano też efekty promieniowania podczerwonego i zdjęć rentgenowskich.
„S.W.A.L.K” otwierają rozmowy prowadzone za pośrednictwem komputerowych kamerek i e-maili. O istocie marki Maison Margiela, o estetyce i wartościach najnowszej kolekcji z Johnem Galliano rozmawiają Nick Knight, jego żona i zarazem producentka Charlotte Knight, a także pracownicy i współpracowniczki domu mody. Widzimy konspekty, moodboardy, referencje. Galliano i Knight ujawniają wszystko.
Zrównoważona produkcja, neutralność płciowa, mokry wygląd – to hasła, które tworzą graficzny wykres kolekcji jesień-zima 2020. W filmie poznajemy symbolicznych bohaterów ubrań: przewodnika tytanów Kronosa, nubijskie bóstwo Dedun, boga słońca Heliosa, boginię Artemis, nimfę Tetydę. Suknia „Prometeusz” wygląda jako ogień, który mitologiczny tytan wykradł bogom i podarował ludziom. „S.W.A.L.K” ujawnia inspiracje. Są wśród nich bohaterki „Wiosny” Sandra Botticellego i zjawiskowe rzeźby z około 1800 roku przedstawiające kobiety pokryte woalami i mokrymi tkaninami. Dzięki tym referencjom powstały stroje, które choć są suche, to wyglądają, jakby spływała z nich woda. W drugiej części kolekcji, stworzonej metodą recyklingu i upcyklingu, widać inspiracje stylizacjami bywalców londyńskiego klubu Blitz. Muzami są też występujący w filmie modele i modelki. Ich ruch wyreżyserował Polak – Pat Bogusławski. Im bliżej końca filmu, tym więcej w nim fantastycznych, nierealnych, a nawet przerażających scen. Tytuł „S.W.A.L.K” odnosi się do akronimu, który brytyjscy żołnierze umieszczali na kopertach listów wysyłanych z frontu do ukochanych kobiet. „Sealed with a loving kiss”, czyli „Przypieczętowane kochającym pocałunkiem” – pisali, gdy za ich plecami stała śmierć.
Połączenie sztuki i poezji wizualnej z realizmem dokumentu i nowymi technologiami to jedno z największych osiągnięć Nicka Knighta.
Przy okazji tego samego tygodnia mody reżyser nakręcił także film dla Valentino. W „Of Grace And Light” słychać dźwięki magicznego głosu FKA Twigs i widać 15 gigantycznych sukien, których nadruki nałożono za pomocą światła.
Rewolucyjne początki
Nick Knight zadebiutował w 1982 roku książką ze zdjęciami brytyjskich skinheadów. Prace 24-letniego fotografa zauważono w „i-D”. Kultowy kontrkulturowy magazyn zaprosił go do współpracy. W 1986 roku artysta pracował już dla Yohji Yamamoto. Współtworzył jeden z pierwszy awangardowych katalogów w historii mody głównego nurtu. Na przełomie lat 80. i 90. w mediach i reklamie dominowały połyskujące seksowne, a często także seksistowskie zdjęcia zmysłowych kobiet. Knight pokazał graficzną czarną sylwetkę przypominającą postać z teatru cieni, która nosi turniurę w kolorze płomieni. Kwadratowy katalog wysłano do 2 tysięcy wpływowych i opiniotwórczych osób. To jeden z pierwszych marketingowych produktów, który był jednocześnie ambitnym, awangardowym dziełem sztuki.
Kobiety i ciałopozytywność
Styl Knighta to przeciwieństwo seksizmu. – Widzę kobietę jako istotę intelektualną, a nie seksualną – podkreśla artysta i zaznacza, że nigdy nie fotografuje swojej relacji z modelką, lecz ukazuje jej związek z ubraniem, z ideą. Fotografowane przez niego kobiety nie odgrywają fantazji pożądliwych mężczyzn, nie uosabiają też luksusu i przepychu. Nick Knight nie chciał pracować z Giannim Versace, wolał estetykę Yamamoto, McQueena, Jil Sander.
Na ShowStudio.com opublikowano serię filmowych wywiadów, w których o historii, a właściwie o herstorii mody opowiadają modelki. Herstoryczkami i świadkiniami są m.in. Kate Moss i Naomi Campbell.
W dziejach kultury wizualnej zapisała się także sesja z Caitin Stickels, modelką żyjącą z syndromem kociego oka. Ciałopozytywne fotografie opublikowano w 2017 roku w magazynie „V”.
Wenus LGBTQ+
Szczególne miejsce pośród projektów związanych z osobami LGBTQ+ zajmuje „Venus” z 2011 roku. Główny/a bohater/ka filmu wykrzykuje: „Nie jestem kobietą, nie jestem mężczyzną”. Praca „Venus” opiewa transgenderyzm, powstała na cześć osób trans, niebinarnych i płynnych płciowo. – Pokazywanie ludziom wizji przyszłości jest bardzo ważne. Potrzebują czegoś, do czego mogą aspirować, czegoś, co nie jest zakorzenione w przeszłości. Idea redefinicji ról płciowych jest ekscytująca, jeśli oferuje możliwości, których nie dają konwencjonalne podziały i formy płciowe – tłumaczy Nick Knight, podkreślając, że „Venus” to: – Wielka, płomienista eksplozja seksualności.
Najtrudniejsze dwie minuty
Jednym z najbardziej fascynujących projektów Nicka Knighta jest seria filmowych portretów „More Beautiful Women”. Cykl nawiązuje do prac Andy’ego Warhola. W 2002 roku Knight na zlecenie brytyjskiego „Vogue’a” fotografował najsłynniejsze modelki ubiegłego wieku. Po zdjęciach poprosił każdą z nich, by stanęła na dwie minuty przed kamerą. Podczas kręcenia ujęcia milczał. – Co z tym zrobisz? – pyta niepewna swojej roli Anjelica Huston. Dorian Leigh Parker skarży się na działanie szampana. U Lindy Evangelisty irytacja przeradza się we wściekłość. Supermodelka ledwo hamuje agresję. – Jesteś taki podły, że kazałeś mi to zrobić – oświadcza. Posągowa Carmen Dell’Orefice w pewnym momencie wyciąga z wieczorowej sukni pierś i mówi o raku. Stephanie Seymour mówi: – To najdłuższe dwie minuty w moim życiu. Nie tylko ona wypowiada tego typu zdanie. Modelki i aktorki bez ról, bez póz, bez aprobaty lub dezaprobaty fotografa są zakłopotane, przestraszone, rozzłoszczone. Odebrano im narzędzie do odgrywania narzucanych przez kulturę ról, ale nie oddano prywatności.
Statua supermodelki
W 2006 roku Nick Knight zeskanował ciało Naomi Campbell i stworzył prawie ośmiometrową rzeźbę, którą pokazał w londyńskim Somerset House na głośnej wystawie „SHOWstudio: Fashion Revolution”. „Naomi” – monumentalna statua ikonicznej gwiazdy mody była jednocześnie wirtualną zjawą modyfikowaną przez publiczność. Widzowie mogli malować lub pisać na cyfrowym ciele Campbell, mogli wyrażać emocje.
Ekspozycja opowiadała o rewolucji, którą w modzie rozpoczęły nowe technologie: internet, telefony komórkowe, wirtualna rzeczywistość, filmy. Obiektami były realizacje Show Studia – założonej przez Knighta platformy, portalu internetowego i domu produkcyjnego wykorzystującego nowe technologie do tworzenia nowatorskich modowych projektów. ShowStudio.com wystartowało w 2000 roku i jest dziś przepastnym i fascynującym portalem o współczesnej modzie.
Pierwszy i ostatni pokaz
Najbardziej spektakularnym przełomem zainicjowanym przez Knighta był ostatni przedśmiertny show Alexandra McQueena i zarazem pierwszy w historii pokaz relacjonowany na żywo w internecie. Kolekcja „Plato’s Atlantis” na wiosnę-lato 2010 zrodziła się z fascynacji naturą, najważniejszą spośród wszystkich McQueenowskich inspiracji, a także z teorii ewolucji i mitologii. Modelki były personifikacjami mieszkanek opisanej przez Platona Atlantydy – przebogatego państwa pochłoniętego przez ocean. Jego obywatelki stały się osobnym hybrydycznym gatunkiem. Kolekcja „Plato’s Atlantis” zapowiadała nadchodzącą katastrofę klimatyczną.
Bajeczną scenografię współtworzyły ogromne, jeżdżące po szynach kamery przypominające futurystyczne potwory. Podczas pokazu wyświetlono film, który Nick Knight nakręcił wraz z Ruth Hogben. Widzimy w nim leżącą na piasku nagą Raquel Zimmermann. Jej ciało oplatają węże. Stworzenia zwijają się w wielki ornament. Bohaterka zlewa się z gadami i przechodzi ewolucję. „Plato’s Atlantis” obejrzało na żywo 6 milionów ludzi. Od tego momentu pokazy mody nie są już wydarzeniami oglądanymi przez garstkę starannie wyselekcjonowanych osób. Live streamingi robią dziś już prawie wszyscy.
Bolesne portrety
McQueen i Knight pracowali razem od 1996 roku i stworzyli wiele niezapomnianych projektów. W 2000 roku w ramach wystawy „La Beauté” w Awinionie w jednym z tamtejszych kościołów nad srebrną chrzcielnicą zawiesili portret „Anioł” wykonany z larw much. Odrażające zwierzęta, które rodzą się w gnijącym trupie, oczyszczają rany, a mięso wyjadają aż do kości, utworzyły portret pięknej, nieziemskiej istoty. Muzykę skomponowała Björk.
Na ShowStudio.com zobaczyć można relacje z planów zdjęciowych McQueena i Knighta, a także wywiady, które filmowiec przeprowadził z kreatorem. Są też portrety McQueena. Na zdjęciu z 1999 roku projektant wisi na łańcuchach w celi wyściełanej poduszkami. Na fotografii widać wbite w ciało haki. W modzie nigdy wcześniej nie pokazywano bólu tak dosadnie.
Nicka Knighta cechują skromność i mądrość – przeciwieństwa patriarchalizmu i narcyzmu. Fotograf mieszka na przedmieściach Londynu, nie lubi chodzić na imprezy i pokazy, nie eksponuje swojego prywatnego życia, a mimo to jest jedną z najjaśniejszych gwiazd brytyjskiej mody.
Jego dorobek jest imponujący. Poznawanie archiwów Knighta to niekończąca się podróż. Zobaczycie tu teledyski Björk i Lady Gagi, usłyszycie czytającego poezję Brada Pitta. Spotkacie wielu młodych, początkujących twórców. Portfolio Nicka Knigh’a nie ma dna, ale wciąż powstaje i kształtuje przyszłość.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.