Quincy Jones jako jeden z najwybitniejszych producentów muzycznych w historii zmienił oblicze współczesnego popu i jazzu. Na przestrzeni siedmiu dekad artysta komponował utwory dla takich gwiazd, jak Michael Jackson, Frank Sinatra, Donna Summer, Duke Ellington i Aretha Franklin.
Nie żyje Quincy Jones. Legendarny producent muzyczny zmarł w wieku 91 lat. O śmierci artysty poinformowała jego rodzina. „Z ciężkim sercem informujemy o odejściu Quincy’ego Jonesa, naszego ojca i brata. Mimo żalu, chcemy celebrować jego niezwykłe życie i twórczość, bo wiemy, że nie będzie drugiego takiego artysty”, napisano w oświadczeniu.
Quincy Jones i jego wkład w muzykę
Wybitny producent uchodził za jedną z najbardziej wpływowych postaci świata muzyki XX wieku. Artysta debiutował w lata 50. pod okiem legendy jazzu, Lionela Hamptona. Niedługo później grywał u boku samego Elvisa Presleya. Później Jones postanowił skupić się na komponowaniu muzyki filmowej i telewizyjnej oraz produkcji muzycznej. Przez następne siedem dekad współpracował z takimi artystami, jak Ella Fitzgerald, Frank Sinatra, Sarah Vaughan, Ray Charles i Diana Ross.
Międzynarodową popularność zapewniła mu praca u boku Michaela Jacksona. Jones wyprodukował jego bestsellerowe albumy „Off the Wall”, „Thriller” i „Bad”. Ich współpraca zmieniła oblicze współczesnego popu.
Quincy Jones i jego współprace z artystami
W ostatnich latach muzyk wspierał również nowe pokolenie artystów, na czele z Beyoncé, The Weeknd, Harrym Stylesem i Kendrickiem Lamarem. Jones pozostaje jednym z najczęściej nagradzanych twórców w historii. Muzyk miał na koncie blisko 30 statuetek Grammy.
O niezwykłym życiu artysty opowiada netflixowy dokument „Quincy” nakręcony przez jego córkę, aktorkę Rashidę Jones.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.