Nie żyje legendarny projektant Issey Miyake. Japończyk zmarł 5 sierpnia w szpitalu w Tokio na raka wątroby, jak poinformowała cztery dni później w oświadczeniu Issey Miyake Group. Miał 84 lata.
Urodzony w 1938 roku w Hiroszimie Issey Miyake nie chciał być nazywany „artystą”, a zgodnie z przekonaniem, że kategoryzacja blokuje kreatywność, odrzucał też łatkę „japońskiego projektanta”. Jego głównym celem było przekraczanie granic między sztuką a funkcjonalnym designem. Znany z eksperymentowania z technologią, indywidualizmem, masową produkcją, przyczynił się także do popularyzacji estetyki związanej z minimalizmem i dekonstrukcją (promowanej przez na przykład Rei Kawakubo), która pojawiła się w latach 80. i 90. na wybiegach na całym świecie, a szczególnie w Paryżu. Miyake zaprojektował też słynny czarny golf Steve’a Jobsa.
Elementem najbardziej kojarzonym z kreatorem pozostają jednak plisy. W latach 80. Miyake zaczął eksperymentować z bardziej efektywnymi metodami składania materiału, a także z zastosowaniem dawnych metod plisowania na nowych, syntetycznych materiałach – jako jeden z pierwszych docenił pełne możliwości poliestru. Doprowadziło to ostatecznie do stworzenia konceptu Pleats Please: plisowane ubrania pochodzące z tej linii były według Miyakego jednocześnie funkcjonalne i oddające ducha czasu. – Plisy jednocześnie rodzą teksturę i kształt. Mam wrażenie, że znalazłem nowy sposób, aby obdarzyć indywidualizmem dzisiejsze ubrania, które są produkowane masowo – mówił magazynowi „Interview” w latach 90.
Issey Miyakego żegna cały świat mody.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.