Balkon bez dymka

Do najnowszych alternatyw dla papierosów należy gruntownie przebadany podgrzewacz glo hyper +, który tytoniu nie spala, a jedynie go podgrzewa.

Ostatnio w Warszawie znowu rozgorzała dyskusja na temat zakazu palenia papierosów na prywatnych balkonach czy tarasach. – To moje mieszkanie! Mogę więc na balkonie robić, co mi się podoba – protestują palacze. – Gdy wychodzę na taras, chciałabym zaczerpnąć świeżego powietrza, a nie wdychać dym papierosa sąsiada – mówią zwolennicy zakazu. Sprawa jest niełatwa do rozstrzygnięcia. Gdzie przebiega granica swobody obywatelskiej? Decyzję musiałby podjąć Sejm. Zakaz palenia na balkonach przegłosował już parlament litewski. Od tego roku, gdy ktoś przyłapie tam sąsiada na dymku na balkonie, logii czy tarasie, może złożyć skargę i policja wystawi palaczowi mandat w wysokości od 30 do 60 euro. No ale skoro nie możemy na balkonie trzepać dywanów, grillować czy się obnażać pod groźbą kary (wysokiej – od 500 do 1500 zł), to niewykluczone, że przyjęlibyśmy kolejną regulację umilającą życie mieszkania w bloku czy kamienicy? A palacze – jeśli nie potrafią rzucić nałogu tak z dnia na dzień – czy zostaliby e-palaczami?

Jak działa podgrzewacz glo hyper+?

Do najnowszych alternatywnych rozwiązań należy gruntownie przebadany podgrzewacz glo hyper +. Podgrzewacz tytoniu nie spala, a jedynie podgrzewa wysokiej jakości tytoń, dzięki czemu palący ma porównywalne doświadczenie do tradycyjnego palenia. Urządzenie wytwarza aerozol, zawierający od 90 do nawet 95 proc. mniej szkodliwych substancji niż klasyczny „dymek” z papierosa. Do tego można regulować stopień podgrzewania tytoniu, co za tym idzie, intensywności jego smaku. Wielbiciele mocniejszych wrażeń mogą przełączyć się na tryb „boost”. Nowością w porównaniu z poprzednią wersją urządzenia jest możliwość podgrzania do trzech wkładów jeden po drugim, a jedno ładowanie wystarcza na 20 „dymków”. A co najważniejsze, dla szczęśliwych posiadaczy balkonów, podgrzewacz glo hyper + wydziela dużo mniej intensywny zapach, który jest niemal niewyczuwalny na ubraniach, włosach czy w powietrzu.

E-palenie na wakacjach

Jest jeszcze bonus wakacyjny. Gdy palacz upora się z nałogiem albo przynajmniej jest na etapie przejściowym e-palenia, może wybierać letnie destynacje, nie oglądając się na zakazy. Na greckiej Astipalei od dwóch lat obowiązuje zakaz palenia papierosów tradycyjnych. W Bhutanie papierosów w ogóle nie można kupić. Nie mówiąc już, że na terenie wielu europejskich kurortów palenie jest zwyczajnie zabronione.

Badanie Eurobarometru

• Z powodu palenia tytoniu na terenie UE umiera rocznie 700 tys. ludzi, ok. 50 proc. palaczy umiera przedwcześnie. Palacze żyją średnio 14 lat krócej. Konsumpcja tytoniu jest najczęstszą przyczyną raka (27 proc. przypadków).
• Średnio palacze wypalają 14 papierosów dziennie. We wszystkich krajach UE średnia liczba wypalanych dziennie papierosów wynosi powyżej 10 (wyjątkiem jest Szwecja). Liczba wypalanych dziennie papierosów wzrasta z wiekiem
• Odsetek palaczy w UE + UK zmalał od 2006 r. o 9 proc. (z 32 do 23 proc.). Liczba palaczy zmniejszyła się w 25 krajach, najbardziej w Wielkiej Brytanii, Holandii, Dani i Estonii.
• Odsetek palaczy w Polsce (26 proc.) w 2020 r. odpowiada średniej unijnej: por. UE + UK: 23%, UE27: 25%
• 97 proc. osób niepalących przyznaje, że nigdy nie próbowało lub próbowało raz, dwa razy w życiu wyrobów tytoniowych.
• Najpopularniejszym wyrobem tytoniowym wśród palaczy UE pozostają papierosy (78 proc. regularnych użytkowników) – najmniej w Wielkiej Brytanii/Irlandii – 62 proc. i Holandii – 54 proc.
• 81 proc. aktualnych palaczy, byłych palaczy oraz osób, które próbowały choć jednego rodzaju wyrobów tytoniowych przyznaje, że były to papierosy (2 proc. e-papierosy)