Jesienią tego roku Daniel Craig po raz ostatni uratuje świat jako najsłynniejszy agent Jej Królewskiej Mości.
W sieci właśnie ukazała się druga zapowiedź filmu „Nie czas umierać”, najnowszej odsłony przygód Jamesa Bonda. Pośród rozpędzonych samochodów, zachwycających ulic spowitych dymem, po kolejnych dynamicznych strzelaninach, widzimy Daniela Craiga, który po raz ostatni wcieli się w postać miłośnika wstrząśniętego martini.
Nowa produkcja nie rozczaruje rozmachem. Zdjęcia do 25. części opowiadającej o losach 007 były realizowane na Jamajce, w Norwegii, we Włoszech i w Wielkiej Brytanii. A scenariusz oparty na powieści Raymonda Bensona „Never Dream of Dying” opowie o starciu agenta z niewidomym przywódcą francuskiej organizacji terrorystycznej.
O czym opowie fabuła?
Dystrybutor zapowiada, że film w reżyserii Caryego Joji Fukunagi rozpoczyna się od momentu, w którym „James Bond opuszcza czynną służbę i cieszy się spokojnym życiem na Jamajce. Tymczasem jednak jego stary przyjaciel Felix Leiter z CIA zwraca się do niego o pomoc. Misja uratowania porwanego naukowca okazuje się o wiele bardziej zdradliwa, niż mogłoby się wydawać i naprowadza agenta 007 na ślad tajemniczego złoczyńcy, dysponującego nową, niezwykle niebezpieczną technologią”.
W roli Feliksa ponownie ujrzymy Jeffreya Wrighta. Pośród twarze znane z poprzednich części, w filmie pojawią się także: Ralph Fiennes (M), Lea Seydoux (Madeleine Swann), Ben Whishaw (Q), Naomie Harris (Eve Monneypenny) i Rory Kinnear (Bil Tanner). Nie zabraknie też nowych postaci. Wśród debiutujących w Bondzie nazwisk najwięcej emocji budzi Rami Malek, zdobywca Oskara za rolę Freddiego Mercurego w „Bohemian Rhapsody”, znany też z serialu „Mr. Robot”. Wraz z nim wymieniono nazwiska Any de Armas, Billy'ego Magnussena, Davida Denciak i Lashany Lynch („Kapitan Marvel”).
Premiera, która została przełożona z powodu pandemii, odbędzie się 20 listopada tego roku.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.