W czwartek, 24 marca przed Pałacem Nauki i Kultury w Warszawie, pomiędzy dwoma teatrami – Dramatycznym i Studio – pojawił się ogromny napis „Dzieci” w języku rosyjskim. Nawiązuje on do dramatu w Mariupolu, gdzie 16 marca Rosjanie zbombardowali teatr, w którym chroniło się ponad 1000 osób.
Przed budynkiem Teatru Dramatycznego w Mariupolu namalowano widoczne z powietrza słowo „Dzieci”, które było informacją, że znajdują się tam cywile, również najmłodsi. Informacja ta nie powstrzymała rosyjskiego wojska. Władze miasta poinformowały, że w ataku zginęło 300 osób, a nie wszystkich zaginionych odnaleziono. „Nie chcemy do końca wierzyć w ten horror. Do ostatniej chwili chcemy wierzyć, że wszystkim udało się uciec. Ale słowa tych, którzy byli w budynku w czasie tego aktu terrorystycznego, mówią coś przeciwnego” – przekazała Rada Miasta Mariupola.
24 marca na placu Defilad w Warszawie pojawił się podobny napis. – To szczególnie dziś potrzebny akt solidarności z Ukrainkami i Ukraińcami – mówiła w „Gazecie Wyborczej” reżyserka Monika Strzępka, dyrektorka Teatru Dramatycznego. Podczas tego wydarzenia odczytano także orędzie z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru 27 marca 2022 roku. Przygotował je Dramatyczny Kolektyw w składzie: Monika Strzępka, Agata Adamiecka, Małgorzata Błasińska, Jagoda Dutkiewicz, Monika Dziekan, Dorota Kowalkowska. – Teatr ma ogromną moc transformacyjną, zwłaszcza teraz, kiedy z dnia na dzień zmieniło się wszystko, musimy rozumieć, jak poważne zobowiązania społeczne mamy jako artyści – tłumaczyła Strzępka w wywiadzie. Jak dodała, akcja skierowana jest także do Rosjan, którzy często są pod wpływem propagandy.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.