Bond wreszcie będzie kobietą? Po oscarowym sukcesie brytyjskiej aktorki mówi się, że może przejąć po Danielu Craigu kultową rolę. Konkurencję ma jednak mocną.
Doktor Who, postać dla brytyjskiej popkultury równie kluczowa, przeobraził się w kobietę za sprawą Jodie Whittaker. Teraz koleżanka aktorki z planu „Broadchurch”, laureatka Oscara Olivia Colman może przejąć inną ikoniczną rolę. Mówi się o tym, że gwiazda „Faworyty” zastąpi Daniela Craiga w kolejnym filmie o agencie 007.
Bond kobietą? Mimo spekulacji bukmacherów, kórzy po niedzielnej ceremonii rozdania najważniejszych filmowych nagród, typują Colman na kandydatkę do roli, większość ekspertów przyznaje, że faworytami są wciąż Tom Hiddleston z „Nocnego portiera”. Mówi się też o kandydaturze Cilliana Murphy'ego z „Peaky Blinders”. Przez chwilę mocnym typem był także Richard Madden, czyli „Bodyguard”.
Colman, chociaż jej szanse ocenia się słabiej niż kolegów, i tak szturmem zdobyła publiczność. Po rozdaniu Oscarów, gdzie wygłosiła zabawną mowę, podobno całą noc bawiła się w Los Angeles w wynajętym autobusie. Potrzebujemy agenta 007 z takim luzem, dystansem do siebie i humorem. Bo licencję na zabijanie już przecież posiada.
Kolejną, już 25., część przygód Jamesa Bonda, jeszcze z Craigiem w roli głównej, zobaczymy w kinach w przyszłym roku.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.