
Olivia Colman dołącza do grona gwiazd, które zrezygowały z farbowania siwych włosów. Podczas trasy promocyjnej filmu „Wonka” aktorka dumnie prezentowała srebrzyste pasemka.
Olivia Colman jest jedną z najbardziej lubianych brytyjskich gwiazd. Aktorka podbiła serca widzów występami w takich produkcjach, jak „Broadchurch”, „Faworyta” czy „Ojciec”. To jednak rola królowej Elżbiety w trzecim i czwartym sezonie serialu „The Crown” przypieczętowała jej status ulubienicy publiczności.

Laureatka Oscara uwielbia wyzwania i nie stroni od wymagających ról. Widzowie i widzki pokochali ją jednak nie tylko za odwagę na planie, ale również poza nim. Colman wielokrotnie mówiła o presji wobec dojrzałych kobiet, by za wszelką cenę walczyły z upływem czasu. – Gdy zaczynałam, obiecałam sobie nie stawać do walki z góry skazanej na przegraną. I dobrze, że tak zrobiłam, bo następne 15 lat czekałam na swój moment – żartowała aktorka.
Zamiast syzyfowej walki z wiekiem, Colman, która skończyła w tym roku 49 lat, stawia na naturalność. Gwiazda dołączyła właśnie do grona gwiazd, które z dumą noszą srebrne pasemka.
Olivia Colman w siwej fryzurze na czerwonym dywanie

Na londyński pokaz filmu „Wonka” aktorka wybrała kombinezon w szmaragdowym odcieniu projektu Emilii Wickstead. Jej look dopełniły skórzane botki na platformie i diamentowa biżuteria. To jednak fryzura Colman skradła uwagę zebranych. Kasztanowy pixie cut przyzdobiły bowiem srebrne pasemka. Siwa fryzura aktorki zadebiutowała na czerwonym dywanie i natychmiast została okrzyknięta sprawdzonym cięciem dla dojrzałych kobiet.
Podczas wydarzenia towarzyszyli aktorce ekranowi partnerzy – odtwórcy głównej roli Timothée Chalamet i nowy Oompa Loompa (także w siwych włosach) Hugh Grant. W „Wonce” Colman gra Panią Scrubbit, jedną z pierwszych osób, której młody wizjoner próbuje zaimponować swoimi cukierniczymi zdolnościami. Na potrzeby roli aktorka nosiła dla odmiany długą blond perukę. My zdecydowanie wolimy ją w jej naturalnych włosach.
„Wonka” trafi do polskich kin już 14 grudnia.
Zobacz także:
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.