Fryzura, która pojawiała się najczęściej na tegorocznym czerwonym dywanie to wysoki koczek na czubku głowy. Czyżby gwiazdy zainspirowały się oscarowym lookiem Zendayi z 2018 roku?
Wysokie spięcie włosów na czubku głowy to bezpieczna i równocześnie efektowna fryzura, która optycznie wydłuża sylwetkę, odsłania szyję i dekolt, eksponuje kosztowną biżuterię i pozwala grać pierwsze skrzypce kreacji – jednym słowem ma same zalety. Wystarczy dodać, że jest bardzo praktyczna (dobrze utrwalona w nieskazitelnej wersji przetrwa czerwony dywan, całą galę oraz after party), a jej wybór na tak wyjątkową okazję jaką jest oscarowa noc nikogo nie zdziwi.
Podstawą wszystkich fryzur były dobrze wygładzone, idealnie przylegające włosy z symetrycznym przedziałkiem, natomiast forma koczka zależała już od indywidualnego podejścia stylistów gwiazd. Saniyya Sidney i Emilia Jones miały misternie splecionego zawijasa, Vanessa Hudgens postawiła na zakręcony warkocz, Maria Menounos i Julianne Hough wystąpiły za to w subtelnych „kitkach”. Do tego trendu zaliczamy też niesamowitą konstrukcję na głowie, którą zaprezentowała Lupita Nyong'o.
Zobaczcie, jak wyglądały w nich gwiazdy.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.