Już 31 marca skończy się pewna epoka – księżna i książę Sussex przestaną angażować się w życie rodziny królewskiej. Dzisiaj w Londynie pokazali się publicznie po raz pierwszy od dawna, jeszcze w ramach pełnienia oficjalnych obowiązków.
Londyn, deszczowy wieczór, w ciemności błyskają flesze. Na gali rozdania 2020 Endeavour Fund Awards pojawiła się bowiem najsłynniejsza para świata. Meghan i Harry, którzy w styczniu ogłosili, że rezygnują z pełnienia oficjalnych obowiązków w ramach rodziny królewskiej, a niedługo później rozpoczęli przeprowadzkę do Kanady, pokazali się publicznie.
W obcisłej, turkusowej sukience Victorii Beckham i szpilkach od Manolo Blahnika księżna Sussex nie mogła opędzić się od fotoreporterów. Wspólnie z Harrym trzymali nad głowami ogromny parasol. Dawno nie byli tak wyluzowani. Widać, że zmiana otoczenia im służy. Meghan przyleciała do Londynu bez pierworodnego syna Archiego. Harry już od kilku dni przebywa w brytyjskiej stolicy.
Do 31 marca para będzie jeszcze pełnić oficjalne obowiązki w ramach rodziny królewskiej, ale od kwietnia będą wolnymi ludźmi. Nie będą już posługiwać się tytułem „Sussex”. Zaczynają więc budować swoją nową markę, chcąc poświęcić się działalności charytatywnej. Meghan nie wyklucza też powrotu do aktorstwa. Mówi się, że chętnie zagrałaby w filmie o superbohaterach.
W sobotę Susseksów zobaczymy na Mountbatten Music Festival, a 9 marca na Commonwealth Service. Prawdopodobnie 8 marca, w Dzień Kobiet, Meghan wypowie się publicznie.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.