Nowy raport Światowej Organizacji Meteorologicznej dowodzi, że zmiany klimatyczne postępują szybciej, niż się wcześniej wydawało. Naukowcy zwracają się więc do polityków o podjęcie zdecydowanych działań w celu ochrony planety.
Zaledwie kilka dni po Młodzieżowym Strajku Klimatycznym, w którym wzięło udział ponad cztery miliony demonstrantów w 185 krajach, Światowa Organizacja Meteorologiczna opublikowała specjalny raport. Dowodzi w nim, że zmiany klimatyczne postępują jeszcze szybciej, niż nam się wydawało. Naukowcy zwrócili uwagę na to, że lata 2015-2019 były najcieplejszym pięcioleciem w historii badań.
Rekordowe temperatury i poziom gazów cieplarniach w atmosferze (w szczególności dwutlenku węgla) przyczyniają się do katastroficznych w skutkach zmian, takich jak topnienie lodowców Arktyki i Grenlandii czy też klęski pogodowe. Zmiany te rozgrywają się na naszych oczach. Niedawno odczuli je boleśnie mieszkańcy Mozambiku (potężne powodzie), Bahamów (huragan Dorian), a także Polski (rekordowe susze). Naukowcy podkreślają, że jeżeli nic się nie zmieni, świat czeka katastrofa.
Raport ma być punktem wyjścia do rozpoczynającego się w Nowym Jorku szczytu klimatycznego ONZ. W poniedziałkowej dyskusji wokół klimatu wezmą udział przedstawiciele 60 krajów należących do organizacji. – To nie czas na spokojne przemówienia – zaapelował do przywódców ONZ Petteri Taalas, sekretarz generalny Światowej Organizacji Meteorologiczne. – Ludzie domagają się rozwiązań. Liczę więc na propozycje konkretnych działań – dodał.
Wydarzenie poprzedził również Młodzieżowy Szczyt Klimatyczny ONZ, na którym tacy aktywiści jak Greta Thunberg i Timoci Naulusala oraz aktor i ambasador ONZ Aidan Gallagher (Numer Pięć z „Umbrella Academy”) rozmawiali z António Guterresem, Sekretarzem Generalnym ONZ.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.