Pamela Anderson niespodziewanie pojawiła się w Danii drugiego dnia trwającego właśnie kopenhaskiego tygodnia mody. Aktorka w towarzystwie synów wzięła udział w uroczystej kolacji wydanej przez duńską markę Pandora. Na tę okazję Pamela Anderson wybrała minimalistyczną stylizację w skandynawskim stylu – spodnie z szerokimi nogawkami i dzianinową bluzkę do kompletu. Jej przepis na sukces to naturalność i doskonałe wyczucie trendów.
Nowe, minimalistyczne oblicze Pameli Anderson, która pokazała, że kariera modowa po pięćdziesiątce jest możliwa, śledzimy z entuzjazmem już od jakiegoś czasu. Sama gwiazda nazywa swój styl „creamy dreamy”. Aktorka z uznaniem mówi o estetyce takich marek jak The Row, założonej przez Mary-Kate i Ashley Olsen. – To tak, jakby projektantki siedziały w mojej głowie. Kiedyś moi synowie zadzwonili do mnie z jednego z ich sklepów i powiedzieli: „Wygląda jak twój dom i twoja garderoba!” – wspomina aktorka.
Stylowy wygląd Pamela Anderson zawdzięcza nie tylko porzuceniu odważnych stylizacji sprzed lat, ale również celebrowaniu swojego wieku, co przejawia się m.in. w rezygnacji z mocnego makijażu. Naturalna Pamela Anderson jest świadoma, silna i jednocześnie kobieca i wrażliwa.
Idealna letnia stylizacja według Pameli Anderson: Kremowy total look i naturalne piękno
Podczas kolacji Pandory gwiazda po raz kolejny pokazała, że jasna monochromatyczna gama bywa mocniejszym modowym manifestem niż czerń. Dzianinowe białe spodnie damskie w połączeniu z prostą bluzką i sandałkami stały się deklaracją surowego skandyawskiego stylu, a jednocześnie subtelnym kontekstem dla nieostentacyjnej biżuterii marki, z którą Pamela związana jest jako ambasadorka.
Anderson, która ostatnio preferuje delikatny makijaż lub jego brak, tym razem sięgnęła jedynie po mocniejszą szminkę. Bezpretensjonalna okazała się też fryzura Pameli Anderson – włosy spięte z tyłu z niekonkretnym, asymetrycznycm przedziałkiem. Anderson miała też jasny manicure.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.