Znaleziono 0 artykułów
22.08.2023

Parada Wolności przejdzie ulicami Łodzi

Projekty Tomasza Armady na Paradzie Wolności w 2022 roku / Fot. Bartosz Bajerski

Każdy z nas tworzy projekty queerowe, dlatego chcemy zadbać o warunki, w których nikt nie będzie wykluczony ze względu na płeć, orientację czy tożsamość. Budujemy dla projektantów przestrzeń, która będzie symbolem wyzwolenia, ośmielenia, budowania pewności siebie – projektant Tomasz Armada opowiada, co wydarzy się w modowej części łódzkiej Parady Wolności.

Parada Wolności w Łodzi przejdzie Piotrkowską po raz drugi

Łódzka Parada Wolności przez lata była jednym z najpopularniejszych festiwali muzyki elektronicznej w Polsce. Ze względu na splot okoliczności w 2002 roku odbyła się po raz ostatni. Po 20 latach, w 2022 roku, została reaktywowana w nowej odsłonie, ponownie stając się festiwalem muzyki, tańca, mody, performansu, ale przede wszystkim – wolności.

26 sierpnia 2023 ulicą Piotrkowską przejedzie aż 17 muzycznych platform, a wieczorem impreza przeniesie się na afterparty w wybranych klubach w mieście. Hasło tegorocznej Parady brzmi „Taste the Freedom”, a jej hymn „The speed of love” przygotował duet Penera.

Projekty Tomasza Armady na Paradzie Wolności w 2022 roku (Fot. Bartosz Bajerski)

Kuratorem modowej części wydarzenia jest projektant Tomasz Armada. Ponownie współpracuje z choreografką Madlen Revlon, jedną z matek polskiego ballroomu. Od ubiegłorocznej Parady angażują się wspólnie w coraz więcej artystycznych przedsięwzięć. – Łączymy taniec i modę. Wyreżyserowaliśmy razem galę rozdania nagród na ASP w Łodzi, imprezę „Proud to be” w warszawskim klubie Sogo, a przed nami kolejne projekty – mówi Armada. – Przy kolejnym zaproszeniu postanowiliśmy nazwać się Fashion Moves.

Młodzi projektanci na Paradzie Wolności w Łodzi

Pokazy zapowiadają się widowiskowo. Podczas ballroomowych występów będą dyskotekowe kule, cekiny, lustra potęgujące efekty, neonowe światła.

Tomasz Armada zaprosił, tak jak w 2022 roku, młodych, a nawet debiutujących projektantów. Podczas Parady Wolności zaprezentuje się sześcioro doświadczonych twórców oraz kolektyw ośmiu studentek ze School of Form, gdzie wykłada Tomasz Armada. – Postanowiliśmy nieco usystematyzować formę pokazów w ramach Parady Wolności – tłumaczy kurator. – Projektanci będą prezentowali swoje kolekcje parami, co da większe możliwości performansu i choreograficznych pojedynków pomiędzy tancerzami ballroomu. Właśnie tancerze wystąpią na wybiegu w stylizacjach projektantów.

Jaki był klucz wyboru projektantów?

Projekty Mai Bączyńskiej (Fot. Mateusz Zubel)

Tomasz Armada opowiada: – Każda kolekcja jest interpretacją wolności i idei emancypacji. Filip Kozak przygotował kolekcję o homofobii, przekuwając hejt w coś atrakcyjnego wizualnie. Tym samym stworzył swego rodzaju ochronny pancerz. Lil Slay, twórczyni House of Slay, pokaże kolekcję pełną kolorów, swobody i zabawy, które są dla niej wyrazem wolności. To pierwsza para, która zaprezentuje queerowe projekty. W drugiej wystąpią Zuza Gontarczuk oraz Maja Bączyńska. Obie robią kolekcje inspirowane siłą kobiet. Zuza Gontarczuk naszywa na koronkowe majtki godło Polski, wśród jej projektów znalazły się różowe futra, inspiruje się latami 2000., wizerunkiem Mandaryny i Dody, ówczesnych diw. Podejście do mody Mai Bączyńskiej, wykładowczyni ASP w Łodzi, przypomina mi Jacquemusa. Jak on tworzy projekty nostalgiczne, bazujące na wspomnieniach z dzieciństwa, wykorzystuje stare obrusy i koce. W ostatniej parze wystąpię ja z Pat Guzik, projektantką z Krakowa, która wiele lat mieszkała w Hongkongu i która eksperymentuje z formą upcyklingową. Wszyscy ci projektanci inspirują się wątkami lokalności, każdy z nas albo korzysta z upcyclingu, albo w inny sposób dba, by robić modę zrównoważoną. Każdy z nas tworzy projekty queerowe, dlatego chcemy zadbać o warunki, w których nikt nie będzie wykluczony ze względu na płeć, orientację czy tożsamość. Budujemy dla projektantów przestrzeń, która będzie symbolem wyzwolenia, ośmielenia, budowania pewności siebie.

Kolektyw studentek Tomasza Armady dostał kreatywne zadanie przygotowania sylwetek inspirowanych różnymi stylami tańca: krumpingiem, voguengiem, club kids, twerkiem oraz tańcem jako praktyką religijną.

Ballroom, królowe performansu i Łódź z czasów techno świetności

Podczas spektakli na wybiegu pokażą się nie tylko tancerze, lecz także drag queens. – Będzie z nami Himera, jedna z najbardziej znanych polskich drag queen. Zaprosiliśmy także Lavę XXX, drag queen z Ukrainy – zapowiada Armada. Modowo-taneczne performanse będą przeplatane DJ-skimi setami.

Paradę Wolności wspiera finansowo Urząd Miasta Łodzi. Reaktywacja imprezy w 2022 roku pokazała, że Łódź to miasto nowoczesne, otwarte i tolerancyjne. – To jedna z najbardziej kultowych imprez Łodzi i ludzie naprawdę chcieli jej powrotu. W zeszłym roku mimo fatalnej pogody i deszczu nikt nie odpuścił i wszyscy świetnie się bawili, przychodzili na pokazy, tańczyli pod platformami, z których najbardziej oblegana była platforma Wixapolu – wspomina Tomasz Armada. – Wielu młodych twórców pisało do nas, że chcą pokazać projekty na naszej scenie lub chociaż jakoś nas wesprzeć. Pokazaliśmy, że pokaz mody nie musi być smutnym przejściem modelek po wybiegu, że modę można pokazywać w emocjonalny i performatywny sposób. Ludzie bawili się razem z artystkami i artystami, krzyczeli, tańczyli. Współtworzyli widowisko.

Druga Parada Wolności w Łodzi odbędzie się w sobotę 26 sierpnia na ulicy Piotrkowskiej. Jednym z kluczowych partnerów parady są Igrzyska Wolności. Wspólnie z organizatorami Parady Wolności rozpoczną kampanię profrekwencyjną zachęcającą do udziału w wyborach parlamentarnych 15 października. „Nie bądźcie bierni, chodźcie na wybory i na Paradę Wolności. Nasza wolność i nasza wspólnota to naprawdę ważna sprawa” – czytamy w manifeście Parady Wolności 2023.

Ewelina Kołodziej
  1. Moda
  2. Zjawisko
  3. Parada Wolności przejdzie ulicami Łodzi
Proszę czekać..
Zamknij