Peter Hawkings, który przez 25 lat pracował u boku Toma Forda, zadebiutował w roli dyrektora kreatywnego jego marki (w 2022 r. Ford sprzedał brand koncernowi Estée Lauder). W swojej pierwszej kolekcji, na wiosnę-lato 2024, nawiązał nie tylko do stylu założyciela, ale też do najbardziej charakterystycznych motywów z czasów, w których projektant tworzył dla Gucci. Oto elementy, na które można patrzeć jak na reinterpretację kodów sprzed 20 lat.
Pasek ze złotą klamrą noszony na biodrach
Paski ze złotymi klamrami zdobią kilka z najbardziej kultowych sukienek zaprojektowanych przez Forda na potrzeby kolekcji Gucci wiosna-lato 1996. Wtedy kreacje były białe, teraz, w pierwszej kolekcji dla marki Amerykanina, Peter Hawkings stawia na czerń. Nie zmienia się jedno: seksowne konstrukcje odszywane są z lejących się i jeszcze bardziej zmysłowych materiałów.
Mikroszorty
Dopasowane szorty tak krótkie, że niemal odsłaniały pośladki, Tom Ford na wybiegach najchętniej łączył ze śliskimi, wydekoltowanymi koszulami i idealnie skrojonymi marynarkami – zarówno w Gucci, jak i później w autorskiej marce. Hawkings kontynuuje ten nurt w kilku różnych wersjach. To nie tylko jego hołd dla byłego kreatywnego partnera, ale też nowoczesna interpretacja power dressingu.
Mocne akcenty kolorystyczne
Nie ma chyba fana mody, który nie pamiętałby stylizacji Amber Valletty z pokazu Gucci na jesień-zimę 1995: aksamitnych spodni, spod których wystawały lakierowane mokasyny na obcasie, i seledynowo zielonej bluzki zestawionej z futrzanym płaszczem w tym samym kolorze. Choć w debiutanckiej kolekcji Hawkingsa dominują stonowane odcienie, on też sięga po pojedyncze akcenty w wyrazistych barwach. Także wybiera zieleń, a oprócz niej lawendowy fiolet i turkusowy niebieski.
Seksownie rozpięte koszule dla niej i dla niego
Kolejny motyw, na widok którego fani Forda mogli przeżyć porządne déjà vu. Jedwabne i połyskujące koszule w wersji dla niej i dla niego stanowiły jeden z kluczowych elementów kolekcji Hawkingsa – raz były dopasowane, kiedy indziej o luźniejszym fasonie, towarzyszyły garniturom albo mocno przylegającym do ciała kurtkom i ołówkowym spódnicom – bardzo w stylu początku lat 2000.
Aksamitne garnitury w nowej odsłonie
I wisienka na torcie – bezbłędnie skrojone garnitury z aksamitu, które Ford pozostawił po sobie w Gucci (szczególnie na kartach historii mody zapisał się ten w odcieniu czerwonego wina, który w 1996 r. założyła Gwyneth Paltrow), w kolekcji jego marki na wiosnę-lato 2024 wracają w nowych fasonach i kolorach. Przebojem może być ten z mikroszortami i w kolorze antycznego różu.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.