11.03.2022
Gdyby Chopin tworzył dzisiaj, jego muzyka byłaby inna od tej tworzonej w obecności tamtejszej natury. Bez wierzb płaczących nie byłoby dzisiaj jego polonezów – mówi Mirosław Proppé, prezes WWF Polska, i opowiada o tym, jak przez ostatnich 50 lat z każdych dziesięciu gatunków żyjących na naszej planecie zostały trzy. Podkreśla, jak ważne jest symbiotyczne współżycie z naturą i jak rozwój, rozumiany jako permanentny wzrost, nieuchronnie prowadzi do tragedii. Dowodzi też, dlaczego warto więcej odczuwać, niż więcej posiadać, i dlaczego lęk przed przyszłością może być dobrym motorem zmian. A na koniec zdradza, dlaczego marzy mu się spływ Wisłą.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.