Podcast „Beauty Roast & Toast”, s. 4, odc. 3: Żyłam w erze Taylor Swift

Taylor Swift to już nie imię i nazwisko, lecz zjawisko. – Biografia Taylor Swift świetnie nadaje się do studiowania zmian w czasach, w których żyjemy. Tego, jakie subtelne kulturowe przesunięcia mają miejsce i jak reinterpretuje się wizerunek kobiet, a w szczególności feminizm – mówi Karolina Sulej, reporterka, aktywistka, antropolożka i zadeklarowana swiftie, która na dwa tygodnie przed aż trzema koncertami piosenkarki w Warszawie wydała książkę „Era Taylor Swift”. Rozmawiamy o dziewczyńskim wizerunku w rozerotyzowanej branży, konsekwencji, ale też obsesyjnej samokontroli. Analizujemy, dlaczego dziś rozmawiamy o cielesności, a nie, jak w latach 90., o looku ikon popkultury. W końcu – jaki wpływ na politykę, kulturę i środowisko ma i będzie mieć w kolejnych latach „człowiek roku” magazynu „Time”.
Zobacz także:
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.