Film „Lęk” opowiada o dwóch siostrach, które jadą do Szwajcarii, żeby jedna z nich mogła umrzeć na własnych warunkach. Ale Magdaleny Cieleckiej nie zapytam o to, czego się boi. Porozmawiamy o granicznym doświadczeniu znikania na potrzeby roli. O pięknie, które kryje się w ciele ożywionym kochającym spojrzeniem. O tym, dlaczego pożądanie nierzadko umiera ostatnie. I o tym, że prawo do decydowania o własnym ciele to podstawowe prawo człowieka.
Zobacz także:
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.