Spotkanie z osobą, która z uważnej rozmowy uczyniła zawód. Razem z Justyną Dąbrowską – psycholożką, terapeutką i autorką książki, patrzymy na wszystko, co znajduje się pomiędzy początkiem, a końcem naszej podróży. Dowiadujemy się też, co ją ukształtowało i pchnęło na ścieżkę psychoterapii.
„Wiem, mądrość jest kobietą” – pisał w swoim wierszu poeta Witold Dąbrowski, a przy okazji ojciec mojej rozmówczyni, która wyrosła w domu pełnym sztuki, literatury i translacji (oboje rodzice byli tłumaczami). Sama wybrała inną, choć jakoś podobną drogę – rozmawia z ludźmi, pisze, i to tak, że mam pewność: mądrość jest kobietą.
Moja czytelnicza znajomość z Justyną zaczęła się od jej psychologicznych felietonów w „Gazecie Wyborczej" i tekstów w magazynie dla rodziców „Dziecko”, który założyła wiele lat temu. Potem przyszły lektury jej książek, między innymi kolejnych tomów „rozmów z mistrzami”: „Spojrzenie wstecz”, „Nie ma się czego bać”, „Miłość jest warta starania”. Dziś ta doświadczona psycholożka i psychoterapeutka związana z Laboratorium Psychoedukacji zajmuje się psychoterapią okołoporodową, ucząc jej także innych. To stąd wzięła się jej najnowsza, zrodzona z buntu i złości na polski system położniczy i los poddanych mu kobiet, książka „Przeprowadzę cię na drugi brzeg. Rozmowy o porodzie, traumie i ukojeniu”. Drugi koniec naszej rozmowy o życiu tkwi w poprzedniej publikacji Justyny Dąbrowskiej – fenomenalnym, czułym, melancholijnie pogodnym zbiorze wywiadów: „Zawsze jest ciąg dalszy. Rozmowy z psychoterapeutami”, w której pyta swoich starszych zawodowych kolegów i koleżanki o to, co widzą zbliżając się do finału swojej egzystencjalnej i zawodowej podróży.
W podcaście rozmawiamy o dorastaniu w domu rodziców naznaczonych wojną, ale tym bardziej głodnych życia. O ciekawości tego, co w innych ludziach i szukaniu swojego miejsca w życiu, o studiach psychologicznych napędzanych duchem rebelii, a także o tym, co straciła wybierając bycie psychoterapeutką. Czy psychoterapeuci żyją i pracują najdłużej? Jaki potencjał zmiany tkwi w macierzyństwie? Jak międzypokoleniowe traumy kształtują nasze społeczeństwo do dziś i co nam robi aktualna wojna tocząca się tuż za miedzą? Mówimy o zatruwających sekretach, naznaczeniu przemocą, uwalnianiu prawdy. Mnie ta rozmowa nakarmiła, mam nadzieję, że Was też zasili.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.