
Jak moda zareagowała na światowy kryzys? Czy naprawdę projektanci proponowali tutu z mopów i koszule ze ściereczek kuchennych? W 2009 roku notuje się ogromny wzrost zainteresowania modą vintage, jednak daleką od retro klimatów, a bardziej nakierowaną na potrzeby tu i teraz. Szlaki przecierają nowe sklepy internetowe ze staranną selekcją najpiękniejszych znalezisk z drugiej ręki. Poszukuje się też takich ubrań, które można nosić na wiele sposobów. Płacisz raz, a masz dwa w jednym. Lub kilkadziesiąt w jednym, co udowodniła pewna kalifornijska marka. Kwitnie też rynek podróbek, wszak trzeba sobie jakoś radzić z aspiracjami przy ograniczonym budżecie. A kto nas inspiruje? Amerykańskie blogerki. Na tyle popularne, by mobilizować co poniektórych do zakładania hejterskich stron na ich temat.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.