
Dziś o nadszarpniętym wizerunku mody, luksusie postrzępionym i zamazanym zamaszystym graffiti, który serwowali nam Marc Jacobs, John Galliano czy Stella McCartney. Moda weszła w erę żartu, który łapali najwytrwalsi. O gustach się dyskutowało, lecz ówczesne it-girls miały to za nic, nosząc się w stu procentach po swojemu. W Polsce nowa moda rodzi się w klubach, a miejsc na wyrażenie siebie jest coraz więcej. W międzyczasie na oczach całego kraju pewnej grupie ludzi ktoś odbiera prywatność, a słowo „nominacja” na dobre zmienia swój wydźwięk. Witamy na początku nowego millenium.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.