Niesamowity życiorys Stanisława Szukalskiego stał się tematem filmu, który trafi na platformę 21 grudnia. Z projektem związany jest Leonardo DiCaprio.
Urodził się pod koniec XIX wieku w Warcie. Bardzo wcześnie odkryto w nim talent rzeźbiarski. Już jako 15-latek zaczął studiować na krakowskiej ASP, a w wieku 20 lat pokazywał swoje prace na jednej wystawie z Witkiewiczem, czy Malczewskim, który był jego profesorem.
Okres dojrzałej twórczości Szukalskiego przypada jednak na czas spędzony w Ameryce, gdzie wskutek rodzinnych tragedii, popadł w biedę. By się utrzymać pracował nawet w rzeźni. Jednak to sztuka była napędem jego długiego i barwnego życia. Wkrótce rzeźbiarz został doceniony przez krytyków i środowisko artystyczne za oceanem. W latach 20-tych zaczął święcić międzynarodowe triumfy. Otrzymał Grand Prix Międzynarodowej Wystawy Nowoczesnej Sztuki Dekoracyjnej w Paryżu, pokazywał prace na wystawie w warszawskiej Zachęcie, wydano też pierwsze opracowanie jego twórczości w USA.
W latach 40. rzeźbiarz zamieszkał w Los Angeles, gdzie zaprzyjaźnił się z George'em DiCaprio, ojcem Leonardo DiCaprio. Dlatego też aktor zaangażował się teraz w powstanie filmu dokumentalnego o Polaku dla Netfliksa.
Choć Stanisław był ceniony, żył skromnie, oddając się twórczości i swoim fascynacjom np. słowiańszczyźnie. Jak wspominają bliscy, pracował po kilkanaście godzin dziennie, nie dbając o posiłki czy sen. Zmarł pod koniec lat 80. w Ameryce.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.