Jennifer Coolidge na Złotych Globach: Dostałam nadzieję i nowy początek
Jennifer Coolidge to niekwestionowana gwiazda gali rozdania Złotych Globów 2023. Odtwórczyni roli Tanyi McQuoid w „Białym Lotosie” wygrała statuetkę dla najlepszej aktorki drugoplanowej w serialu limitowanym. – Jako młoda dziewczyna miałam wielkie marzenia, ale one wyparowały. Dopiero Mike White dał mi nadzieję, nowy początek – mówiła.
Podczas ceremonii wręczenia Złotych Globów 2023 Jennifer Coolidge dwukrotnie pojawiła się na scenie. Najpierw wyszła do publiczności, aby ogłosić zwycięzcę w kategorii „Najlepszy aktor drugoplanowy w serialu musical/komedia/dramat”. Żartowała wtedy, że jest ostatnią osobą, która nadawałaby się do tej roli. – Bałam się, że wywrócę się, zmierzając do mikrofonu. A przecież nie mogę połączyć crocsów z sukienką Dolce & Gabbana. Włosi by zwariowali – kontynuowała gwiazda. Aktorka przyznała również, że nie cierpi wyczytywać nazwisk. – Zawsze boję się, że coś przekręcę. Już kiedyś mi się to zdarzyło – zdradziła, przywołując kilka nazwisk trudnych do wymówienia.
Coolidge zapewniła jednak, że na razie wszystko idzie zgodnie z planem. Wtedy zaczęła otwierać kopertę z nazwiskiem zwycięskiego aktora. – I Oscar wędruje do… – zapowiedziała, czym rozśmieszyła publiczność. Ostatecznie Złotym Globem mógł cieszyć się Tyler James Williams, który wygrał nagrodę za kreację w produkcji „Misja: Podstawówka”.
Drugie wyjście Jennifer Coolidge na scenę związane było z nagrodą gwiazdy. Rolą w „Białym Lotosie” wywalczyła statuetkę dla najlepszej aktorki drugoplanowej w serialu limitowanym. – Jako młoda dziewczyna miałam wielkie marzenia, ale one wyparowały. Dopiero Mike White [twórca serialu „Biały Lotos” – przyp. red.] dał mi nadzieję, nowy początek. Zmieniłeś moje życie na milion sposobów. Sąsiedzi w końcu ze mną rozmawiają, wszyscy mnie gdzieś zapraszają – przemawiała gwiazda. I dodała: – Mike, jesteś wspaniałą osobą. Sprawiasz, że ludzie chcą żyć. A ja nie chciałam. Dziękuję ci.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.