Elektryzująca historia miłosna, dziesiątki bajecznych kostiumów estradowych i tytanowy głos Whitney Houston, którym wyśpiewała jedne z najpiękniejszych ballad w historii kina. Studio filmowe Warner Bros. właśnie rozpoczęło prace nad remakiem „Bodyguarda” z 1992 roku. Scenariusz napisze Matthew López, dramaturg nominowany do nagrody Tony za „The Inheritance”.
– Don't walk away from me... I have nothing, nothing, nothing... If I don't have you, you – śpiewała Whitney Houston debiutując na srebrnym ekranie w melodramacie Micka Jacksona „Bodyguard”. Historia uczucia między wokalistką Rachel Marron a Frankiem Farmerem (Kevin Costner), byłym agentem CIA, który ma za zadanie ochronić artystkę przed anonimowym oprawcą, zarobiła ponad 400 milionów dolarów. Ścieżka dźwiękowa złożona z zaledwie siedmiu utworów, w tym „I Will Always Love You” i „I Have Nothing” miesiącami królowała na szczytach list przebojów, została wyróżniona statuetką Grammy w kategorii album roku i 18-krotnie pokryła się platyną.
Uwspółcześnioną wersję filmu napisze Matthew López, dramaturg nominowany do nagrody Tony za serial „The Inheritance”. Studiem realizującym obraz ponownie jest Warner Bros. Do współpracy w roli producenta zaproszono scenarzystę wersji z Houston, Lawrence’a Kasdana z Kasdan Pictures. Razem z nim „Bodyguarda” wyprodukują Dan Lin i Jonathan Eirich z Rideback oraz Nick Reynolds.
López jest również w trakcie przygotowań remake’u komedii „Pół żartem, pół serio” z 1959 roku oraz filmowej adaptacji powieści „Leading Men: A Novel”, opisującej relacje między dramatopisarzem Tennessee Williamsem i jego partnerem Frankiem Merlo.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.