Premierowo na Vogue.pl: Espresso Bar Body
Chcemy pokazać, jak urozmaicone może być espresso. Miłośnicy kaw mlecznych też to odczują – mówi Wojciech Nowak, właściciel nowej kawiarni w Krakowie, architekt i ekspert od kawy.
Jako dziecko wylał na siebie dzbanek kawy i dotkliwie się poparzył. Traumatyczne doświadczenie sprawiło, że w dorosłym życiu kawę traktował jak truciznę. Nigdy jej nie pijał. Kulturę małej czarnej docenił dopiero niedawno, kiedy jako architekt dostał zlecenie zaprojektowania palarni ziarna. Ludzie i ich pasja, rytuał przygotowywania, ale też sam napój okazały się tak zaskakującym odkryciem, że wkrótce zebrał ekspertów i pod swoją pracownią architektoniczną stworzył Fikę – malutką kawiarnię z kawą parzoną alternatywnymi metodami. Dziś Wojciech Nowak jest już ekspertem od kawy. Jego wiedza i fascynacja wciąż się rozwijają, dlatego otworzył właśnie drugą kawową przestrzeń w Krakowie, Espresso Bar Body.
– „Body” to jedno z głównych kryteriów, którym określa się napar kawowy. Po polsku to cielistość, czyli to, jak czujemy kawę w ustach – bardziej płynnie czy bardziej oleiście – rozpoczyna swoją opowieść i zdradza edukacyjne zacięcie. Wojciech chce, by jego kameralny bar espresso stał się wyjątkowym miejscem na mapie Polski. Tu kawosze mogą spróbować najciekawszych mieszanek dostępnych w danym momencie na rynku i zaparzonych przez najlepszych baristów, wymienić się opiniami i miło spędzić czas.
Ale Body wyróżnia też wnętrze, oczywiście zaprojektowane przez Nowaka. – Jedyne, co zostało w tej przestrzeni, to oryginalne belki stropowe – mówi z dumą i opowiada, jak szukał pomysłu na projekt, odkuwając tynki. – Surowość ścian zestawiłem z mosiądzem, kamieniem i geometryczną posadzką. Do tego trochę zieleni i neon z logo. Zależało mi na stworzeniu baru, który będzie sprawiał wrażenie surowego kamiennego monolitu – dodaje. Gorzki i wyrazisty charakter kawy oddał w nastroju wnętrza. Zamiast dekoracyjnych, polerowanych kamieni sięgnął po szorstki granit. A zamiast stylizowanego oświetlenia – nowoczesne, geometryczne lampy polskiej marki Lexavala, których techniczna forma została przełamana eleganckim detalem – czarnym marmurem. Nowak powtórzył ten materiał w blatach stolików. Wnętrze ociepla ruchomy Brew Bar, cały pokryty postarzonym mosiądzem. Po zmroku we wnętrzu zapala się niebieski neon z przewrotnym „B”, czyli logo podkreślającym hedonistyczną przyjemność picia kawy. – Lubię nieoczywistości i kontrastowe zestawienia – przyznaje Wojciech.
BODY Espresso Bar, ul. Dolnych Młynów 3/1, Kraków