Premierowo na Vogue.pl: Kampania męskiej kolekcji Mariusza Przybylskiego
Zuza Krajewska stanęła za obiektywem zdjęć promujących męską kolekcję Under Construction na sezon wiosna-lato 2019. – Ubrania mojego projektu przekraczają granice płci – mówi Mariusz Przybylski.
Boazeria, czerwone obrusy, wielkie lustra. Lokalizację do sesji – salę przypominającą szkołę tańca, ale utrzymaną w estetyce PRL-owskiego luksusu – projektant znalazł sam. Jego wizję pokazania męskiej kolekcji „Under Construction” na sezon wiosna-lato 2019 roku pomogła zrealizować fotografka Zuza Krajewska, z którą Przybylski pracował już przy poprzednich kampaniach. – Mam do niej pełne zaufanie – mówi.
Istotny był również casting. Modele są androginiczni, mają gładko zaczesane włosy, rozświetlone lekko twarze. Wyglądają trochę jak ze zdjęć promujących ubrania Vetements. Brunet Mateusz z Uncover Models to odkrycie sezonu. Wystąpił już na pokazach Stelli McCartney, Fendi czy Lanvin. Towarzyszy mu blondyn Staś, wschodząca gwiazda tej samej agencji.
Na zdjęciach Krajewskiej wcielają się w rolę „sportowych dandysów”, jak Przybylski nazywa bohaterów swojej kampanii. Nowoczesnych, odważnych, wytwornych. Z brawurą i gracją noszą ubrania projektanta, który swoją modą zaciera granice płci, inspiruje się stylem minionych epok i wprowadza do męskiej garderoby ekstrawaganckie detale. W ten sposób chce edukować, inspirować i oswajać z indywidualnym stylem.
W tej kolekcji proponuje garnitury z aplikacjami z kamieni, w panterę i zebrę albo pastelowe. Pobrzmiewają w nich echa nie tylko lat 90. (spodnie z wysokim stanem i te superszerokie), ale także scenicznego wizerunku Davida Bowiego. – Mężczyźni mogą się odważyć na bardziej ekstrawagancki styl, zaczynając od jednej wyrazistej rzeczy, którą zestawią ze swoimi codziennymi ubraniami – mówi Przybylski. – Nie chcę w kampanii pokazywać mężczyzny w garniturze i z teczką, idącego na tle wieżowców – dodaje. – Chociaż takich mężczyzn w Polsce wciąż jest sporo, coraz liczniejsza jest młoda gwardia, lubiąca eksperymenty z modą – dodaje. Na kadrach zachwycają także płaszcze z kontrastowymi klapami, kamizelki uszyte jak marynarki i kurtki z kołnierzykami.
Stylista Michał Kuś zadbał też o dopełniające looki dodatki – toporne sneakersy w klimacie lat 90., pełną przepychu biżuterię. – Moja moda męska jest bardzo uniseksowa – mówi projektant, przyznając, że sporo klientek sięga po marynarki i garnitury stworzone z myślą o chłopakach. Z łatwością można wyobrazić sobie dziewczyny ubrane w trencz z tej kolekcji, podobnie jak lekko połyskujący top w zwierzęcy wzór, czy smokingową marynarkę zdobioną kamieniami. Moda nie lubi ograniczeń, po co więc próbować zamykać ją w sztywne ramy? Mariusz Przybylski projektowanie kocha za wolność twórczą, którą ta praca mu daje. A jego klienci – obojga płci – nie przejmując się etykietkami, przekraczają granicę między modą damską i męską, codzienną a wieczorową, retro i tę na wskroś współczesną.
Zdjęcia: Zuza Krajewska
Stylizacja: Michał Kuś
Make-up: Kasia Biały
Włosy: Adrian Własiuk
Modele: Mateusz, Staś / Uncover Models