Torba, która pomieści wszystko, książka o macierzyństwie, ale bez zbędnego lukru, i aparat, który wywołuje zdjęcia natychmiast. Podpowiadamy, co kupić bliskiej kobiecie, która zaraz zostanie mamą.
Bez bałaganu
Chociaż torba pochodzi z kolekcji marki Balagan, pozwoli zachować nienaganny porządek. Skórzana, wygodna, na rączce, którą można zawiesić na ramieniu, pomieści wszystkie rzeczy potrzebne przy wyjściu z dzieckiem, a przy okazji będzie stylowo wyglądać. Stworzona przez kobiety dla kobiet. Kobieca jest nawet jej nazwa – „Isha”, czyli po hebrajsku „kobieta”.
Do albumu albo na lodówkę
Dzięki Instaxowi, aparatowi, który od razu wywołuje zdjęcia, mama będzie mogła uwieczniać każdą chwilę spędzoną z dzieckiem. I od razu uzyska odbitkę – do włożenia do albumu, powieszenia na lodówce albo wysłania dziadkom. Dodatkowo do aparatu możecie dokupić przezroczyste opakowanie na specjalnym pasku. Nie tylko świetnie wygląda, lecz także ułatwia noszenie aparatu. W plenerze można schować do niego zrobione fotografie.
Widać wyraźnie
Kosmetyczka przyda się nie przy okazji pakowania wyprawki do szpitala. Dlatego warto wybrać ładny i solidny model. Ta od Givenchy spełnia te wymogi, a dodatkowo jest przezroczysta, więc od razu widać, co do niej zapakowaliśmy. Kupicie ją m.in. za pośrednictwem polskiej platformy sprzedażowej Showroom.pl.
O macierzyństwie bez fikcji
Znam piękne i dalekie od cukierkowej wizji zdjęcia robione przez matkę własnym dzieciom. Znam fotoreportaże z ciąży i z rodzinnego porodu. Znam nawet fotografie dokumentujące wygląd brzucha po ciąży. Ale nie znam takiego cyklu zdjęć, w którym na jednym potargana matka gotuje, a niemowlę na niezbyt czystej podłodze bawi się pokrywką słoika; na innym matka ziewa, czytając pięćdziesiąty raz tę samą książeczkę; na jeszcze innym podczas spaceru gapi się tępo przed siebie. Czy coś w tym stylu. Rozmyślając o tych fotografiach, uświadomiłam sobie, że to właśnie próbuję zrobić. Opisać macierzyństwo bez fikcji. Prawdziwe – napisała Joanna Czeczott, autorka książki „Macierzyństwo non-fiction. Relacja z przewrotu domowego”. Jej książka to pozycja obowiązkowa dla przyszłych mam, szczególnie tych, które mają przesyt przesłodzonej wizji macierzyństwa w odcieniach różu i błękitu.
Jaka mama, takie dziecko
Moda na „mini me”, czyli takie same ubrania dla mamy i dziecka (różniące się oczywiście rozmiarem), nie słabnie. Selekcję zgodne z tym trendem można znaleźć m.in. na platformie sprzedażowej MyTheresa. Wśród propozycji są płaszcze Moncler, bluzki Burberry i jasne T-shirty Gucci. Nam podobają się właśnie bawełniane koszulki od włoskiego domu mody z logotypem. Są uniseksowe, więc pokochają je i synowie, i córeczki mamusi.
Bez śladu
Kosmetyk i dla kobiety w ciąży, i później dla dziecka. Olejek Jojoba marki Mokosh przyszłej mamie pozwoli uniknąć rozstępów, a dziecku zapewni naturalną pielęgnację skóry – nawilży i ukoi już od pierwszego dnia życia (można go wcierać w skórę albo wkropić do kąpieli niemowlaka). Jest oczywiście hipoalergiczny i zapakowany w piękny szklany słoiczek.
Czas na relaks
Ten zestaw, jak czytamy na stronie Asos, zawiera wszystko, czego potrzebuje się do relaksu. Mamom na pewno przyda się chwila wytchnienia i czasu dla siebie – przy świecy o zapachu paczuli, puzzlach, w ciepłych miękkich skarpetkach i z maseczką na twarzy.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.