Znaleziono 0 artykułów
03.04.2023

Projektanci mody na fali wznoszącej: To, co robią, zapisze się w historii

03.04.2023
Ottolinger jesień-zima 2023 /(Fot. Spotlight. Launchmetrics / Agencja FREE)

Nie są już modowymi nowicjuszami, to twórczynie i twórcy u progu albo w trakcie rozwoju kariery. Ich najnowsze pokazy odbyły się w czołowych stolicach mody, a kolekcje udowadniają, że mamy do czynienia z dojrzałymi i zdolnymi osobami. Każdy i każda z nich może pochwalić się klientkami z pierwszych stron gazet. Nowatorskie estetyki Durana Lantinka, Ottolinger, Cheta Lo i Rui mają siłę przebicia i potencjał, by rozwijać się w nowych domach mody o historycznym znaczeniu.

Duran Lantink: Twórczo poddaje krytyce

Duran Lantink przeprowadził się niedawno z Holandii do Paryża, gdzie zorganizował pierwszy tradycyjny pokaz. Lantink nie chce być już tylko obiecującym eksperymentatorem. Nie porzuca jednak twórczego upcyclingu i polityki zero waste, która była jedną z przyczyn jego nominacji do LVMH Prize 2019. Niedługo po niej Duran Lantink zaprojektował kolekcję dla Brownsa. Wiodący londyński sklep otworzył przed nim drzwi do magazynów i udostępnił mu niesprzedane rzeczy. W ten sposób powstało 45 niepowtarzalnych, kolażowych ubrań, wśród nich słodka, falbaniasta, ażurowa, dziewczęca sukienka połączona z typowo sportową kurtką.

Duran Lantink jesień-zima 2023 /(Fot. Spotlight. Launchmetrics / Agencja FREE)

Kolekcja „Straight from the Sale Bins” powstała z kolei przy wsparciu domu towarowego Liberty, który podarował Lantinkowi zalegające towary z metkami Diora, Acne Studio, Fendi czy Chanel. Projekty pokazano w Somerset House w formie instalacji zatytułowanej „Post Black Friday”. Kolejne wystawy otworzył w szacownych instytucjach, takich jak Centraal Museum w Utrechcie i Museum van de Geest w Haarlemie.

Duran Lantink jesień-zima 2023 /(Fot. Spotlight. Launchmetrics / Agencja FREE)

W czasach pandemii Lantink zorganizował ekscytujące show w bocznym skrzydle XVII-wiecznej posiadłości pod Utrechtem. Za chodzącymi po wnętrzach Pałacu Soestdijk modelkami latał rój brzęczących dronów, rejestrujących pokaz. Publiczność została oczywiście w domach.

Fenomen Duran Lantinka polega na tym, że współtworzy i jednocześnie poddaje krytyce system projektowania, produkcji i sprzedaży ubrań. Zamiast potępiać, Niderlandczyk proponuje rozwiązania i przebija się z nimi do głównego nurtu. Jego głos ma ogromną wartość artystyczną i etyczną.

Ottolinger: Jest hot i omija mielizny

W kolekcjach Ottolinger można odnaleźć niemal wszystkie wiodące tendencje – efekty splątania, skręcenia i kolażu, a także odsłonięte brzuchy, seksapil opaty na sile i pewności siebie, etyczne podejście do mody, sportowy futuryzm, tie dyeowe plamy, torebki wiszące pod pachą, dzwonowate spodnie, fantastyczne nadruki i pnącza, płynność płciową, metawerseowe kształty. Na szczęście berliński duet, odwołując się do trendów, jednocześnie zaskakuje i zachwyca.

Ottolinger jesień-zima 2023 /(Fot. Spotlight. Launchmetrics / Agencja FREE)

Szwajcarki Christa Bösch i Cosima Gadient mają też w swoim portfolio ciekawe intratne kooperacje. Podczas minionego paryskiego tygodnia mody zobaczyliśmy ich torebki, zrealizowane dla Pumy. Akcesorium wygląda jak kosmiczno-sportowa, popartowska kabura na mały karabin. Wcześniej powstały efektowne długie buciory na platformach, pokryte lekko kosmatą wełną, wymyślone dla Campera.

Ottolinger jesień-zima 2023 /(Fot. Spotlight. Launchmetrics / Agencja FREE)

Ottolinger zanurzone jest w estetyce gier wideo. Realne modelki przypominają jednocześnie szykowne awatarki. Wydaje się, że ich stroje przekraczają materialne ograniczenia. Z drugiej strony projekty Ottolinger charakteryzuje postapokaliptyczna materialność. Rzeczy duetu wyglądają, jakby były wykonane z resztek, które przetrwały katastrofę, są jak kunsztownie połączone i pomysłowo skomponowane odpadki, fragmenty czegoś sprzed katastrofy.

Pozyskany z recyclingu poliuretan, z którego zrobiono czarne torebki, wywołuje efekt zastygłej mazi, a torebka jest brutalnie pognieciona.

Totalnym hitem stała się różowo-perłowa torebka, która wygląda, jakby ulepiono ją z gum do żucia. A na perłowych kolczykach zastygła kropla czarnego, gęstego płynu.

Kreacje Ottolinger noszą gwiazdy i wyraziste artystki. Wokalistka SZA nosiła komplet z nadrukiem „Lemon Gingham” – przedstawienie cytryny na kracie to praca malarki Georgii Gardner Gray. Kim Kardashian i Kylie Jenner wybrały z kolekcji Ottolinger dżinsy z asymetrycznym zapięciem i zagnieceniami, które nie są prawdziwe, a namalowane na materiale.

Chet Lo: Piękno w morzu ciemności

Chet Lo, absolwent Central Saint Martins z 2020 roku, ubiera osoby reprezentujące różne płcie, tożsamości i sylwetki. W jego projektach widziano: Lizzo, Christinę Aguilerę, Duę Lipa, Doję Cat, wirtualną celebrytkę Lil Miquelę, raperkę Rico Nasty, supermodela z okładek „Voguea” Jordana Barretta, a także projektanta Harrisa Reeda, przyjaciela Lo.

Chet Lo jesień-zima 2023 /(Fot. Spotlight. Launchmetrics / Agencja FREE)

Londyńczyk opracował innowacyjną technikę tworzenia tkanin, które są jednocześnie swoistymi figurami przestrzennymi. Jego autorskie dzianiny mają charakterystyczne kolce, stożkowate wypustki. Powtarzającym się w prasie porównaniem, stosowanym do opisu tego materiału, jest durian – tropikalny owoc, ukryty w kolczastej łupinie. Tworzywo przywodzi również na myśl kły albo polski sękacz. Mimo osobliwych skojarzeń projekt Cheta Lo jest bardzo twarzowy i atrakcyjny. Wzornictwo międzynarodowego Chińczyka było też dotychczas niezwykle radosne, miało cukierkowe, neonowe, raveove, kwasowe kolory.

Chet Lo jesień-zima 2023 /(Fot. Spotlight. Launchmetrics / Agencja FREE)

W 2023 roku wychowany w Nowym Jorku, lecz pochodzący z Hong Kongu Lo zrealizował pierwszą mroczną kolekcję. Nadając jej tytuł „Bioluminescencje”, odwołał się do świecenia żywych organizmów. Encyklopedia PWN wymienia pośród nich: bakterie, grzyby, pierwotniaki, jamochłony, mięczaki, skorupiaki, ryby i owady. Twórca przyznał, że zdiagnozowano u niego depresję. „Zainspirowany bioluminescencją projektant aktywował swoje wewnętrzne światło, a zrobił to w ponurym okresie. Zwierzęta żyjące w bardzo ciemnych środowiskach używają tego fenomenu do atakowania drapieżników, wabienia zdobyczy i znajdowania partnerów. W tym sezonie Lo nie tylko wychodzi z własnej strefy komfortu i poza własne ramy, ale jednocześnie te ramy niszczy i tworzy nowy świat […] Znalazł piękno w morzu ciemności, pochylając się nad niepokojem, wściekłością i dyskomfortem” – czytamy w informacji prasowej. Chet Lo spojrzał depresji w oczy, okiełznał ją, ale nie ukrył, i odniósł zwycięstwo, przynajmniej na wybiegu.

Rui: Bada dwoistość wszystkiego, co istnieje

Rui Zhou to nowojorczanka pochodząca z Chin, z prowincji Hunan. Swoją markę opisuje za pomocą sześciu słów. Spróbujmy je rozwinąć.

„Skóra” – Rui eksponuje ten materiał dzięki licznym otworom i rozcięciom. Naśladuje go, stosując rozmaite cielisto-różowe i beżowe tkaniny. Skóra jest dla niej powłoką, która albo stapia człowieka z otaczającym go światem, albo go od niego oddziela. Projektantka uważa też, że poprzez skórę ubiór styka się lub zlewa z ciałem, budując z nim silną wieź. Ubranie Rui ma być drugą skórą.

RUI jesień-zima 2023 /(Fot. Spotlight. Launchmetrics / Agencja FREE)

„Poetycka” – każda z kolekcji Rui jest jednocześnie poetycką, filozoficzną rozprawą. W opisie firmy czytamy: „Rui to marka, która bada dwoistość wszystkiego, co istnieje, przygląda się relacjom między materią i bytem, a działa, filozofując”. Tytuł najnowszej kolekcji brzmi: „Towards the Endless Flow”.

„Delikatna” – delikatność miesza się tu z pierwotną i metafizyczną siłą. Projekty Rui wyglądają, jakby były kostiumami heroicznej wojowniczki, utkanymi z pajęczych sieci.

RUI jesień-zima 2023 /(Fot. Spotlight. Launchmetrics / Agencja FREE)

„Intymna” – stroje Rui odkrywają ciało lub subtelnie, ledwo, zasłaniają nagość. Ażurowe, porozciągane i porozrywane, opinające materiały są jak zazdrostki w stylu plemiennym. Celem Rui jest projektowanie ubrań, które nawiążą intymne relacje z ciałem.

„Narracyjna” – „Nurkujemy, by zobaczyć starożytne miasto. Ona spała na dnie morza przez wieki. Na powierzchnię wynurza się tylko na chwilę raz w miesiącu. Gdy poranna gwiazda opuszcza Ziemię, to ona odpoczywa i obserwuje” – kolekcji jesienno-zimowej towarzyszy taka bajka, podawana przez markę.

„Niedoskonałość” – niektóre z ubrań Rui naśladują fałdy ciała, wybrzuszenia, bulwy. Modelki nie reprezentują jednego ideału urody, kobiety są przecież różnorodne i różnokształtne.

Poetyckość, metaforyczność i niejasne narracje nie spychają Rui Zhou do modowej niszy. W 2021 roku projektantka otrzymała LVMH Karl Lagerfeld Prize for Young Designers. Kolekcję na jesień–zimę 2023 pokazała w Paryżu, a projekty Rui nosiły już: Maisie Williams na planie talk show „The Tonight Show Starring Jimmy Fallon”, Dua Lipa na okładce „Rolling Stone”, Doutzen Kroes podczas sesji okładkowej do setnego numeru niderlandzkiego „Vogue’a”, a także Pink w teledysku „Trustfall” oraz Chella Man, który mówi o sobie: niesłyszący, transpłciowy Żyd i Chińczyk.

 
Marcin Różyc
  1. Moda
  2. Zjawisko
  3. Projektanci mody na fali wznoszącej: To, co robią, zapisze się w historii
Proszę czekać..
Zamknij