Francuski projektant nawiązał współpracę z rodzinną farmą Les Fleurs de Paul i otworzył tymczasową kwiaciarnię w Paryżu.
O projektach Simona Porte Jacquemusa marzą dziewczyny na całym świecie. Jego miniaturowa torebka stała się it-bag, dzięki niemu róż zyskał nową odsłonę, a francuski styl nabrał zupełnie innego znaczenia. Chłopak z prowincji kreatywnością pokonuje najsłynniejsze domy mody, a kolejne trendy wyznacza nie tylko w świecie high fashion. Oprócz własnej marki, jest właścicielem Café Citron w Galerii Lafayette Champs Élysées i restauracji Oursin Paris. Teraz otworzył także tymczasowy flower shop „Les Fleurs” w Paryżu.
Z kobaltowymi ścianami, przeszkloną witryną i tandemem pełnym pachnących bukietów, kwiaciarnia projektanta nawiązuje do jego rodzimej Prowansji. Powstała we współpracy z rodzinną farmą z miasteczka Carqueiranne, Les Fleurs de Paul, która uprawą roślin zajmuje się od czterech pokoleń. „Z radością dzielę się z Wami naszym najnowszym projektem we współpracy z naszymi przyjaciółmi z południa @lesfleursdepaul i @yoannetmarco. Stworzyliśmy wyjątkowy bukiet kwiatów Renoncules, owiniętych tkaniną Jacquemus z naszych poprzednich kolekcji” – napisał Simon Porte na Instagramie.
Kwiaciarnię Jacquemusa można odwiedzać tylko do 3 kwietnia. Bukiety dostępne są stacjonarnie i online z dostawą do domu, poprzez stronę jacquemus.com (oczywiście, jeżeli ktoś mieszka w Paryżu). Cena wynosi 30 euro (ok. 140 zł). W tym momencie wszystkie są wyprzedane.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.