Raperzy wolności

Rewolucja seksualna nie dotyczy już tylko osób LGBTQ+ czy feministek. Ze schematami walczą nawet heteroseksualni faceci, którzy nie chcąc podważać ani rozmywać swojej męskiej tożsamości, mają ochotę uwolnić się od homofobicznych i transfobicznych norm. Z opresyjnymi stereotypami walczy również rap.

W Polsce zwiastunem przełomu jest teledysk „Montana” Maty z 2019 r. Ubrany w różową piżamkę artysta wyznaje, że zakochał się w tytułowej bohaterce disnejowskiego serialu „Hannah Montana”, którą zagrała Miley Cyrus. Warszawskiego rapera otaczają lalki, misie i pościel w serduszka. Kumple, ci którzy myślą, że bezbłędnie odgrywają męskość, naśmiewają się z różowego kolegi, pouczając go, jak powinien wyglądać prawdziwy mężczyzna. Piosenka nie jest homoseksualnym coming outem Maty, ale ważnym krokiem prowadzącym do wolności. Facet może rapować dziś w różowych ciuszkach i nie musi być gejem, by kochać Hannę Montanę.

Hetero czy homo?

Dyskusję na temat tego, czy raper noszący sukienki jest wystarczająco heteroseksualny, rozpętały zdjęcia Young Thuga. Amerykański raper sfotografowany został w spektakularnej błękitnej spódnicy, białej koszuli i wielkim kapeluszu w kształcie parasola. Zdjęcie jest okładką płyty „No, My Name is Jeffery” z 2016 r., a strój zaprojektował neapolitańczyk Alessandro Trincone. W 2015 r. Young  Thug pojawił się na okładce „Dazed and Confused” ubrany w koronkową koszulkę Gucci. Pozował też w delikatnej, jedwabnej bluzce Gucci z kokardą pod szyją. W tym samym roku oświadczył na łamach „GQ”, że 90 proc. jego garderoby to damskie kolekcje, bo damskie ubrania lepiej na nim leżą, są też bardziej rockowe. Zdjęcia sprowokowały pełną homofobicznych uprzedzeń dyskusję na temat rzekomego homoseksualizmu rapera. Kluczem do zrozumienia jego stylu jest filmowy wywiad nagrany dla Calvina Kleina. – Możesz być gangsterem w sukience, możesz być gangsterem w workowatych spodniach. Wydaje mi się, że nie ma czegoś takiego jak płeć – mówi Young Thug w reklamie kolekcji jesień-zima 2016.

Kwiecista chusteczka

Twardogłowych tradycjonalistów musi denerwować również A$AP Rocky, raper w chusteczce babuszki. Podczas ostatniego tygodnia mody w Mediolanie siedział w pierwszym rzędzie na pokazie Gucci obok Lou Doillon. Podczas show francuska piosenkarka i amerykański raper pogryzali miswak – gałązkę lub korzeń drzewa arakowego, który w dawnej kulturze arabskiej służył do czyszczenia zębów. Miswak to narzędzie opisywane w Koranie. Nie była to oczywiście najbardziej rewolucyjna kreacja Rocky’ego. Najpiękniej wyglądał w kwiecistej chusteczce na głowie zawiązanej pod szyją metodą babuszki, którą nosił podczas LACMA Art+Film Gala w 2018 r. w Los Angeles. Miłość do babuszkowego stylu wyraża gangsterski teledysk „Babushka Boi” – A$AP Rocky ubrany w chusteczkę à la Audrey Hepburn obrabowuje bank, siedzi w więzieniu i robi kiełbasę z policjantów przypominających świnie. Zwiastun zapowiadający premierę klipu zaczyna się od kluczowego pytania: „Dlaczego ten czarny chłopak nosi babuszkę?”. A$AP Rocky zaburzał nie tylko prządki płciowe, złamał też stereotypy dotyczące wieku, koloru skóry czy narodowości.

Plisowana spódniczka

Świeżą gwiazdą świata mody jest Lil Uzi Vert. Urodzony w 1994 r. w Filadelfii artysta przyszedł ostatnio na mecz koszykówki w futrzanych kapciach od Louis Vuitton. W uszach miał błyszczące wieczorowe łezki w stylu Elizabeth Taylor. Na trybunie siedział w otoczeniu brzuchatych tatuśków. Lil Uzi Vert nosi także spodnie rurki i damskie torebki, m.in. torebki marki Goyard, którą lansują również Kim Kardashian i Meghan Markle.

Pod koniec ubiegłego roku Lil Uzi Vert wystąpił w kampanii Thoma Browne. Nowojorski kreator często przekracza granice płci – mundury łączy z barokowymi sukniami, a klasyczny garnitur potrafi zestawić z gorsetem albo krynoliną. Lil Uzi Vert założył plisowaną spódniczkę Thoma Browne i marynarkę przypominającą mundurek uczennicy. Wyglądał jak raperska czirliderka.

Country i rap

Osobny rozdział piszą raperzy związani z kulturą LGBTQ+, np. niszowi i awangardowi Mykki Blanco, House of LaDosha czy Cakes da Killa. Latem ubiegłego roku coming outu dokonał Lil Nas X, artysta należący do raperskiego mainstreamu. Czarny Lil Nas X połączył rap z odradzającą się muzyką country i stylem kowbojów – obszarami kultury masowej, które zdominowane były przez stereotypowych, białych i bezspornie heteroseksualnych mężczyzn. Hit „Old Town Road” Lil Nas X wykonał razem z Billym Rayem Cyrusem, gwiazdą country i ojcem Miley Cyrus. W teledysku kowboj z Dzikiego Zachodu (Lil Nas X) przekracza granice czasu i trafia na przedmieście współczesnego miasta w USA. To jeden z najważniejszych kawałków ubiegłego roku.

Mata, Bedoes i Holak

W Polsce też coś się zmienia. Dowodem jest nie tylko „Montana” Maty, lecz także Bedoes, który śpiewa: „Jestem dumny że jestem Polakiem / Nie przeszkadza mi chłopak z chłopakiem / I nie jestem z lewej czy prawej / Po prostu za miłość nikt nie powinien płacić płaczem” („Bedoes & Lanek – 1998 (mam to we krwi)”. Zaskakująca była też wymiana zdań między Bedoesem i Maciejem Musiałem. Raper napisał pod zdjęciem aktora na Instagramie: „Ty jesteś najbardziej seksowny w Polsce. Chodź się całować” – odpowiedział Musiał. Obaj artyści łączą konserwatywne wartości z szacunkiem dla różnorodności, i to się im udaje.

Uwagę zwraca również poruszający teledysk „Wow” (Bedoes & Kubi Producent), w którym muzyk odważnie eksponuje własne ciało. Nie ma na nim raperskich łańcuchów. Nie kształtują go perfekcyjnie wyrzeźbione mięśnie.

Moda pojawia się w teledysku Holaka „Mortal Kombat”. W piosence słychać również Paulinę Przybysz, a wideoklip wystylizował Dominik Zwyrtek, jeden z najciekawszych młodych stylistów, twórca marki Zwyrtech International. Złotozęby Holak występuje w jasnofioletowym, prawie różowym garniturze Pawła Włodarskiego, zeszłorocznego absolwenta Central Saint Martins w Londynie. Kolekcja projektanta opowiada o męskiej delikatności i o śladach, które pozostawia po sobie męsko-męska miłość i romanse.

Rap przestaje być kojarzony z homofobią i transfobią, nawet w Polsce. Jest kolejną gałęzią kultury, w której, tak jak w modzie, widać efekt genderowej rewolucji – rewolucji, która zmienia świat i prowadzi do wolności.