Wraz z nadejściem wiosny nareszcie możemy spędzać czas na świeżym powietrzu. W przerwach spacerów oglądamy, czytamy i poznajemy nowe miejsca.
Film: „Bezmiar”
Niektóre sceny filmu Emanuele Crialesego przywodzą na myśl barwne kadry Pedra Almodóvara, inne – produkcje Nanniego Morettiego o społecznym zacięciu. Penélope Cruz – skądinąd ulubienica Almodóvara – gra Clarę. W latach 70. XX wieku w Rzymie opiekuje się trójką dzieci, podczas gdy jej mąż jest w domu gościem. „Opiekuje” to zresztą za mało – buduje dla nich cały świat, w którym czują się bezpieczni i kochani, świat trochę jak z baśni, świat, który rozbudza wyobraźnię. Wyzwaniem dla rodziny okaże się dorastanie najstarszego dziecka, które zacznie identyfikować się jako transpłciowe. Bezmiar matczynej miłości pomoże w drodze nastolatka do prawdziwego siebie.
Serial: „Sukcesja”
Najlepszy serial nareszcie powraca. W czwartym sezonie produkcji Jessego Armstronga dzieci Logana Roya – Ken, Shiv i Rome – po raz ostatni spróbują pokonać nestora rodu. Nie obędzie się bez czarnego humoru, przenikliwych analiz społecznych oraz kostiumów, gadżetów i wnętrz dostępnych tylko promilowi tego najbogatszego jednego procenta. Wystarczył jeden odcinek, by memem stała się „absurdalnie pojemna” torebka Burberry. Nie mogę się doczekać, co będzie dalej.
Książka: „Białe noce”
Poetka Urszula Honek została jedną z bohaterek sesji „Dorosłe pisarki” w kwietniowym wydaniu „Vogue Polska”. Mnie zachwyciła nie tylko wierszami, ale i tomem opowiadań. Wieś nie została tu przedstawiona w czułostkowy, baśniowy sposób znany z realizmu magicznego. Te obrazki łączą lapidarność z alegorycznością, poezję z reporterską obserwacją, empatię z brutalnością. Może wiosną czytać się je będzie łatwiej – zimą trudno było się uwolnić od przeszywającego ciało dreszczu.
Miejsce: Lychees Gastro Girls
Założycielki Peaches Gastro Girls Klaudia Górak i Monika Mazurek goszczą w Resorcie z drugim konceptem. W Lychees Gastro Girls z widokiem na Teatr Wielki – Operę Narodową zjemy najlepsze wegańskie śniadanie w stolicy. Polecam zwłaszcza grzankę z pastą z ziemniaka i wędzonego tofu. Na wierzchu kanapki piętrzą się chipsy – idealne danie na poranek po szalonej nocy.
Moda: T-shirt She is Sunday
Nigdy nie byłam szczególną fanką T-shirtów z nadrukami, zwłaszcza tymi, które w jednym zdaniu miałyby zamykać moją filozofię życiową. Wyjątek robię dla koszulek z napisami po włosku: „Amore”, „Ciao”, „Tutto Bene”. Bezpretensjonalne w swojej prostocie niekoniecznie wyrażają moją osobowość, ale stają się wiosenną mantrą – niech nastanie era optymizmu!
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.