Długie, jesienne wieczory spędzamy w sali kinowej, z książką w ręku albo na masażu. Polecamy nasze ulubione filmy, lektury i miejsca.
Film: „Armand”
Renate Reinsve, która zabłysła rolą w „Najgorszym człowieku na świecie” z 2021 roku, nie może narzekać na brak zawodowych propozycji. Po raz kolejny gra u Joachima Triera, reżysera „Najgorszego człowieka…”, upomniało się o nią także Hollywood. W międzyczasie wystąpiła w „Armandzie” Halfdana Ullmanna Tøndela – filmie, który został norweskim kandydatem do Oscara. Jako matka chłopca oskarżonego o przemoc wobec innego dziecka pokazuje pełną skalę emocji – od niedowierzania, przez histerię, po obronę syna za wszelką cenę. Psychodrama rozgrywa się w nieprzyjaznych murach szkoły. Komu dreszcz nie przebiegnie po plecach na wspomnienie własnej placówki, ten miał wielkie szczęście uczyć się w miejscu naprawdę przyjaznym.
Serial: Czwarty sezon „Kulawych koni”
Na rottentomatoes.com krytycy i widzowie zgodni orzekli, że to nie tylko najlepszy sezon serialu szpiegowskiego, lecz najlepsza produkcja 2024 roku w ogóle. Sto procent pozytywnych opinii w serwisie do seansu skłoniłoby nawet sceptyków. Ale mnie nie trzeba było przekonywać, bo „Kulawe konie” na Apple TV+ oglądam od początku. W tej odsłonie serii Jackson Lamb (Gary Oldman) i jego agenci, którzy zostali odsunięci od „normalnej” pracy za różnego rodzaju przewiny, więc trafili do sekcji przegrywów, zmierzą się z niebezpiecznymi najemnikami. Tajemnicę z przeszłości musi rozwikłać River Cartwright (Jack Lowden), który przy okazji pozna skrywane od lat rodzinne sekrety.
Książka: „Idzie tu wielki chłopak” Grzegorza Bogdała
Laureat Nagrody Literackiej im. Witolda Gombrowicza w swoich lapidarnych, surowych, niepokojących opowiadaniach pisze o kryzysie męskości, ale nie tylko. Tworzy nowatorski język, który wyrywa z rzeczywistości, każąc zastanowić się nad słowami – czy mogą być przezroczyste, czy nabrzmiałe znaczeniami, które trudno czytać bez wcześniejszych kontekstów. Każde z opowiadań łączą czarny humor i nieuchronność zbliżającego się końca.
Wystawa: „Wojciech Fangor. American Dream”
W galerii Krupa Art Foundation we Wrocławiu pokazano 48 obiektów z dorobku jednego z najwybitniejszych polskich artystów XX wieku, Wojciecha Fangora. Przestrzeń została zaaranżowana tak, by doświadczyć iluzji optycznych, którymi w swojej sztuce, zwłaszcza z lat 60. i 70. XX wieku, bawił się twórca. Wystawa potrwa do 11 listopada.
Miejsce: Hygge Spa Warsaw
W willi z ogrodem na Saskiej Kępie powstało pierwsze w Warszawie Head Spa specjalizujące się w rytuałach pielęgnacyjnych do skóry głowy i włosów. To prawdziwa oaza pozwalająca odetchnąć od wielkomiejskiego zgiełku. Oprócz flagowego rytuału Head Spa – relaksacyjnego zabiegu pielęgnacji skóry głowy połączonego z masażem pod koroną wodną – Hygge oferuje także masaże całego ciała, w tym masaż gorącą świecą, bańką chińską czy masaż tybetański, a także refleksologię głowy i ciała, kobido i terapię manualną – masaż terapeutyczny dla kobiet zmagających się z zaburzeniami równowagi hormonalnej, zabiegi pielęgnacyjne na twarz anti-aging, intensywnie nawilżające czy bankietowe. Najlepsza rekomendacja? Każdy, kto przekroczy progi Hygge Spa Warsaw, nie tylko chce tu szybko powrócić, lecz więcej – w ogóle nie chce ich opuścić.
Miejsce: Kuta House popARTstore
Nowe miejsce na Mysiej 3 prowadzone przez artystę Roberta Kutę gwarantuje zupełnie inne doświadczenie zakupowe. Powstało z frustracji i ze zmęczenia nadprodukcją i nadkonsumpcją. Wszystko, co znajdzie się w popARTstore, musi więc przejść kilkuetapową weryfikację. Każdy przedmiot spełnia wymogi estetyki, jakości, funkcjonalności. Tu każda rzecz jest wyjątkowa, bo stoją za nią człowiek, historia, tradycja. A czysta przestrzeń, która daje odwiedzającym oddech, pozwala w pełni skupić się na designie produktów.
Moda: Bluza Goldbergh
Powoli szykuję się do sezonu narciarskiego. Ale wcale nie muszę wyjechać do kurortu, żeby poczuć się jak w Alpach. Bluza dresowa La Montagne marki Goldbergh nawiązuje do stylu après ski z lat 80. XX wieku. Biała, ze stójką, z wzorem w stylu retro – mogę poczuć się w niej niemal jak Lady Di! Kolekcje brandu możemy znaleźć w sklepie S’portofino.
Moda: Trencz Levi's
Złota polska jesień sprzyja długim spacerom. A klasyczny trend wydaje się być idealnym odkryciem na sezon przejściowy. W cieplejsze dni narzucam go na kardigan i noszę do jeansów oraz sneakersów, a w chłodniejsze zakładam pod spód puchową kamizelkę, do tego sztruksy i trapery. Ponadczasowy fason w uniwersalnym odcieniu jasnego beżu znalazłam w kolekcji Levi's.
Uroda: Żel do brwi z efektem laminacji marki Your Kaya
Ilekroć maluje mnie profesjonalistka, podkreśla moje brwi, które ja na co dzień tylko rozczesuję. Postanowiłam spróbować stylizować je także w domu. Z racji tego, że mam naprawdę ciemne włoski, nie potrzebuję ich dodatkowo malować. Dlatego wybrałam transparentny żel polskiej marki Your Kaya, który nadaje łukom odpowiedni kształt, ale pozostawia je naturalnymi. Teraz mogę stawać przed obiektywem choćby codziennie.
Wydarzenie: Parada Równości
W Dzień Coming Outu ogłoszono datę warszawskiej Parady Równości – największy tęczowy marsz w Polsce odbędzie się 14 czerwca 2025 roku. Organizatorzy planują szereg wydarzeń towarzyszących. Parada Równości wieńczy festiwal QueerWeek. Przewidziano także ponad 60 eventów – od warsztatów, debat i pokazów filmowych po koncerty, wystawy i performanse o tematyce LGBT+.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.