Do sieci trafił właśnie pierwszy zwiastun „The Many Saints of Newark”. Seria przybliży nam przeszłość Tony'ego i jego drogę od zagubionego nastolatka do bossa miejscowej mafii. Czego możemy się po spodziewać po serialu HBO Max?
10 stycznia 1999 roku, HBO wypuściło pierwszy odcinek „Rodziny Soprano”. Serial opowiadał o losach pozornie zwyczajnego Amerykanina, Tony'ego Soprano, który razem z liczną rodziną, mieszka na przedmieściach New Jersey. Bohater cierpi z powodu wypalenia zawodowego, więc regularnie chodzi na terapię. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że Tony jest szefem miejscowej mafii. Co ciekawe, jego lekarka nie zdaje sobie z tego sprawy.
Serial doczekał się sześciu sezonów, a jego formuła okazała się być rewolucyjna. Wyznaczając nowy kierunek rozwoju telewizji, zdobył serca widzów. Dzięki „Rodzinie Soprano” seriale zyskały prestiż i gigantyczne budżety, a w efekcie przyciągnęły najlepszych twórców, stając się konkurencją dla kina.
Pierwsze doniesienia o prequelu kultowe serii pojawiły się już kilka lat temu, a w 2019 roku, w 20. rocznicę premiery, HBO Max w końcu potwierdziło te informace. Showrunnerem serialu będzie David Chase, reżyser i scenarzysta odpowiedzialny za sukces oryginalnej serii.
Wiemy już „The Many Saints of Newark”, bo taki tytuł nosi produkcja, będzie śledzić proces dorastania i kształtowania się Tony'ego w latach 60. w Newark. Dodatkowym kontekstem historii będą zamieszki, które w tym czasie podzieliły lokalne mniejszości Włochów i Afroamerykanów.
Młodego Tony'ego Soprano zagra syn Jamesa Gandolfiniego, odtwórcy głównej roli w oryginalnej serii, Michael. Mimo uderzającego podobieństwa do ojca, przeszedł casting do filmu, jak każdy inny aktor. Wcześniej oglądaliśmy go m.in. w „Kronikach Times Square”.
Alan Taylor, znany już z „Rodziny Soprano”, „Mad Men” i „Gry o Tron”, będzie odpowiedzialny za reżyserię. Amerykańska premiera serialu planowana jest na 1 października.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.