
Artystyczną scenę Uzbekistanu, a w szczególności Taszkentu, napędzają siła dziedzictwa i nowe zmyślne praktyki mecenatu. Rozmawiamy z organizatorkami wrześniowego biennale w Bucharze.
– Historia architektury Uzbekistanu jest niewiarygodna. Co więcej, ta tradycja wciąż żyje. Spędziłam wiele lat w Indiach, ale dopiero w Uzbekistanie uświadomiłam sobie, że patrząc na historyczne budowle Państwa Wielkich Mogołów, widzimy patenty wyniesione z Uzbekistanu. Podobnie z latami 60. i 70. – rozwiązania z regionu mają wiele punktów wspólnych ze światowym dziedzictwem modernizmu – mówi Diana Campbell, dyrektorka artystyczna planowanego na wrzesień 2025 Biennale w Bucharze.
Snop reflektorów i globalna uwaga znawców dizajnu nie kieruje się wyłącznie na Taszkent. Zresztą i ACDF działa znacznie szerzej, obejmując swoją opieką m.in. 154 modernistyczne mozaiki w całym Uzbekistanie, w tym właśnie w Bucharze. Fundacja promuje również wcześniejszy materialny dorobek kraju, np. architekturę z XV wieku. – Kultura i dziedzictwo materialne są kluczowymi zasobami w procesie kształtowania społeczeństwa, jednoczenia społeczności, łączenia pokoleń i nawiązywania międzynarodowego dialogu – mówi Gayane Umerova, kuratorka i dyrektorka zarządzająca ACDF.
Wiele przestrzeni, w których pokazane zostaną wystawy Biennale w Bucharze, odrestaurowano specjalnie z myślą o tej imprezie. – W Uzbekistanie w zasadzie nie ma white cube’ów. Wszystkie miejsca, w których pokazywana jest sztuka, to historyczne lokalizacje – tłumaczy Diana Campbell. – Biennale będzie zorganizowane według tej zasady. Na przykład zaprezentujemy sztukę w czterech zajazdach dla karawan. To coś w rodzaju moteli Jedwabnego Szlaku ze wszystkimi cechami takich przybytków: wnękami dla osłów, miejscami do przytraczania ekwipunku

Dziedzictwo Uzbekistanu można pokazać we współczesny sposób
W tej i innych lokalizacjach pokazane będą prace megagwiazd światowego obiegu sztuki, takich jak brytyjski klasyk Antony Gormley czy południowoamerykański rzeźbiarz i performer Gabriel Chaile. Tuż obok nich – obiekty stworzone przez lokalnych artystów.
Biennale w Bucharze to godny dalszy ciąg wcześniejszych praktyk budowania rozpoznawalności sztuki i dizajnu z Uzbekistanu na świecie. Obiekty z regionu pokazywano w ostatnich latach na Homo Faber, w British Museum i na Design Doha. – Każda z tych wystaw była dowodem na plastyczność artystycznego dziedzictwa kraju i tego, że można je pokazać w nowy, współczesny sposób – podkreśla Gayane Umerova.
Cały tekst znajdziesz w nowym wydaniu „Vogue Polska Living”, który możesz teraz zamówić z wygodną dostawą do domu.

Zaloguj się, aby zostawić komentarz.