Rogale świętomarcińskie to tradycyjny przysmak z Poznania. Podpowiadamy, gdzie w Warszawie znaleźć najlepsze rogale nadziewane białym makiem.
Rogale świętomarcińskie to tradycyjny przysmak z Poznania, wypiekany z okazji imienin Świętego Marcina, patrona stolicy Wielkopolski. Przygotowuje się je z półfrancuskiego ciasta, wypełnionego bogatym nadzieniem z białego maku, orzechów i kandyzowanych skórek cytrusowych. Od 2008 roku rogal świętomarciński jest zarejestrowany na unijnej liście produktów o Chronionym Oznaczeniu Geograficznym, która reguluje, jakie warunki musi spełniać dana potrawa, by móc nosić swoją nazwę.
Kilka lat temu o rogalu zrobiło się szczególnie głośno, bo właściciele poznańskich lokali Cafe La Ruina i Raj zaapelowali, by zmienić zapis zatwierdzonej receptury tak, by rogale można było piec wyłącznie z dodatkiem masła (obecnie w przepisie na „certyfikowane” rogale jest margaryna). Maślaną akcję ku chwale smaku i rogali podchwyciły piekarnie i cukiernie, nie tylko w Poznaniu, ale i w innych miastach, przygotowując swoje uszlachetnione wersje wielkopolskiego specjału. Dzisiaj sława rogali z nadzieniem z białego maku i orzechów sięga daleko poza granice Poznania. Podpowiadamy, gdzie w Warszawie kupić świętomarcińskie rogale.
Lukullus: Stołeczny i luksusowy
Po latach próśb ze strony fanów słodkich wypieków rogalową rękawicę podjął Lukullus – cukiernia, która po mistrzowsku reinterpretuje klasyczne polskie wypieki. Ponieważ rogal narodził się w Warszawie, został nazwany rogalem stołecznym, w dodatku luksusowym. Luksus to słowo, które najlepiej opisuje jego nadzienie, do którego przygotowania wykorzystano marcepan z Lubeki, skórki kandyzowanych pomarańczy, likier Amaretto, hojną dawkę migdałów i oczywiście biały mak. Na wierzchu lukier dosmaczony sokiem z cytryny. Francja elegancja.
Lukullus, różne lokalizacje
Cała w Mące: W białym maku
Rogal taki, jaki być powinien. Maślane, wypieczone na złoto ciasto, a w środku klasyczne, oparte na topowych składnikach nadzienie: dużo białego maku, orzechy, masło, skórka pomarańczowa i miód. Idealnie by osłodzić listopad.
Cała w Mące, ul. Krasińskiego 18Cała w Mące: W białym maku
Rogal taki, jaki być powinien. Maślane, wypieczone na złoto ciasto, a w środku klasyczne, oparte na topowych składnikach nadzienie: dużo białego maku, orzechy, masło, skórka pomarańczowa i miód, by osłodzić listopad.
Cała w Mące, ul. Krasińskiego 18
Kukułka: Rogale od Marcina
Listopadowe rogale z Kukułki zasługują na miano, jeśli nie marcińskich, to przynajmniej marcinowych, bo ich recepturę opracował właśnie Marcin, tutejszy mistrz wszystkiego, co ma się listkować, być maślane i zostawiać drobne okruszki. Nadzienie bazuje na tradycyjnym pomyśle i połączeniu białego maku, kandyzowanych cytrusów i orzechów, którymi ozdobiono także lukrowane grzbiety rogalików. Uwaga: rogale Marcina będą dostępne w Kukułce do 14 listopada.
Kukułka, ul. Mokotowska 52
Dej: Polski croissant
Dej to Mekka miłośników croissantów – klasycznych, ale też nadziewanych czy zapiekanych. Nie było więc innej opcji, musiał się pojawić także rogal inspirowany świętomarcińskim przysmakiem. Magicznym sposobem w ciastku udało się zamknąć imponującą ilość nadzienia, a jeszcze bardziej niż ilość podoba nam się jego struktura, urozmaicona sporymi kawałkami bakalii – na wierzchu figlarne papiloty z kandyzowanej skórki pomarańczowej.
Ciastko z Dziurką:Rogal z pączkiem na deser
Co może być lepsze od świętomarcińskiego rogala? Rogal i pączek w tandemie! Z okazji dnia Świętego Marcina, w witrynie popularnej cukierni pojawią się dwie specjalne propozycje. Pierwsza to rogal nadziewany delikatną masą z białego maku, z dodatkiem pekanow oraz rodzynek gotowanych w miodzie i maśle oraz odrobiną marmolady z pomarańczy. Na dokładkę cukiernia kusi okazjonalnym pączkiem z masą budyniową z makiem gotowanym w mleku, z dodatkiem bakalii oraz domowej marmolady ze skórki pomarańczy. Uwaga: specjalne ciastka będą dostępne tylko 10,11 i 12 listopada.
Ciastko z Dziurką, ul. Wilcza 26
Bakery: Wszystko, co dobre
Bakery Browary Warszawskie znana jest z maślanych croissantów. Dlatego w listopadzie, w menu piekarni nie mogło zabraknąć croissanta inspirowanego rogalem świętomarcińskim. W środku – nadzienie z białego maku, miód gryczany, marcepan, rodzynki nasączone aromatycznymi rumem, a na wierzchu lukier pomarańczowy z migdałami, orzechami włoskimi i skórką pomarańczową.
Bakery Browary Warszawskie, ul. Grzybowska 56
Cukiernia Panna: Cała w rogalach
Choć Panna zachwyca sąsiedzką atmosferą, serwowane tutaj ciastka oraz wypieki przyciągają łasuchów z różnych dzielnic Warszawy. W listopadzie Panna kusić będzie dodatkowo okazjonalnymi rogalami z laminowanego, maślanego ciasta, w którym zamknięto pokaźną porcję nadzienia z białego maku, mnóstwa bakalii, miodu i cytrusów. Po wypieczeniu rogale zdobione są lukrem aromatyzowanym wodą z kwiatów pomarańczy, migdałami oraz pudrem z liofilizowanych pomarańczy.
Panna Cukiernia, ul. Kwiatowa 25
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.