Studenci Wydziału Form Przemysłowych z Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie mieli jeden semestr na stworzenie koncepcji klucza do Rolls-Royce’a przyszłości. Zwieńczeniem wspólnego projektu było ogłoszenie zwycięzców, które odbyło się 3 lutego w gmachu krakowskiej uczelni. Laureaci: Aleksandra Karolak, Anna Jaszczyk i Tycjan Twardowski, odwiedzą siedzibę marki w Goodwood, w tym studio projektowe oraz główną fabrykę.
Zwycięzcy projektu „Klucz do przyszłości Rolls-Royce’a"
Aleksandra Karolak, Anna Jaszczyk oraz Tycjan Twardowski wyjątkowymi projektami otworzyli sobie drzwi do zwycięstwa. Każdy z nich podszedł do koncepcji klucza nieszablonowo, odnosząc się do transcendentnych, nieuchwytnych koncepcji emocji, wspomnień i indywidualnego języka.
Jak podkreślił Frank Tiemann, szef PR Rolls-Royce’a, w tym projekcie każdy, kto tylko podjął wyzwanie, jest zwycięzcą. Jurorzy mieli niezwykle trudne zadanie, ponieważ autorzy wszystkich nadesłanych 95 prac imponująco wybiegali w przyszłość tak daleką, że nie każdy jest w stanie ją sobie wyobrazić. Kryteria oceny, jakimi kierowało się jury, to m.in. oryginalność, dopasowanie do wartości marki Rolls-Royce oraz fizyczne bądź cyfrowe rzemiosło, stanowiące część projektu.
Wśród nagrodzonych znalazła się Anna Jaszczyk, studentka pierwszego roku. Jej projekt „The eye of the Spirit of Ecstasy” tworzy swój własny język komunikacji z właścicielem samochodu, ma formę materialnego, transparentnego wielokąta, którego końcówki przyjmują różne pozycje, a ostateczny kształt zależy od komendy człowieka. Jury podkreśliło wysoką jakość moodboardów, dobry punkt wyjścia dla koncepcji, ideę opanowania formy przez język oraz przyjemność płynącą z trzymania obiektu w dłoni.
Kolejną z wyróżnionych osób była Aleksandra Karolak, studentka drugiego roku. Koncept „Lure”, który zaproponowała, rozpoznaje właściciela po jego cechach biochemicznych. Lure składa się z milionów cząsteczek, które razem przybierają różne kształty, a kiedy klucz jest w użyciu, lewitują wokół ręki. Jurorzy byli szczególnie pod wrażeniem tej interpretacji, będącej elementem biżuterii, który zapewnia rozmaite doznania w różnych sytuacjach. Duże wrażenie zrobiła także animacja autorki, bez której trudno byłoby docenić wyjątkowość, innowacyjność i elegancję jej pomysłu.
W finałowej trójce znalazł się również Tycjan Twardowski, student trzeciego roku. Jego projekt „Soulstone” połączył fizyczny przedmiot z personalizowanym zapachem, który komunikuje się z samochodem, co razem zapewnia immersyjne doświadczenie. Samochód jest kluczem do przyjemnych wspomnień właściciela, który wybiera ich zapach w zależności od nastroju. Jury skomplementowało wyróżniające się szkice i prototypy stworzone przez autora.
– Te trzy prace pokazują różne podejścia do luksusu – mówi Fryderyk Zyska, wykładowca ASP i opiekun projektu. – Mamy coś efemerycznego, ale bardzo osobistego, czego nikt nie jest w stanie nam odebrać, w przypadku projektu pani Aleksandry. Mamy też obiekt, który jest fizyczny, u pani Anny. Przestrzenny, ale może zmieniać swoją geometrię. Jest jak źrenica, która może zwężać się i rozszerzać, w ten sposób komunikując się ze światem. Trzecia koncepcja wykorzystuje zmysł węchu do tego, by przenosić nas w przestrzeni i czasie. Tutaj klucz służy do otwierania wspomnień, co jest bardzo poetyckie. Dlatego to nie przypadek, że ten projekt jest realizowany w Akademii Sztuk Pięknych – opowiada Fryderyk Zyska.
Laureaci konkursu ASP i Rolls-Royce’a, na zaproszenie Rolls-Royce Motor Cars Warszawa, jedynego dealera marki w Polsce, jeszcze tej wiosny wybiorą się do „domu Rolls-Royce’a” w Goodwood, gdzie odwiedzą studio projektowe, spotkają się z zespołem projektantów Bespoke oraz będą mieli niebywałą okazję zobaczyć, jak powstają kultowe samochody.
Kluczowe doświadczenie
Wszyscy krakowscy studenci, którzy podjęli się zadania Rolls-Royce’a, mieli okazję sprawdzić swoje siły w projektowaniu dla marki luksusowej, co jednocześnie stało się okazją do zdobycia niezwykle cennego doświadczenia. Podczas prac studenci byli wspierani zarówno przez projektantów marki, jak i wykładowców swojej uczelni. Częścią procesu były organizowane przeglądy koncepcji na wzór spotkania z klientem, podczas którego omawiano i recenzowano postęp prac nad projektowaniem zindywidualizowanego egzemplarza klucza Rolls-Royce’a. Dzięki temu studenci realnie mogli doświadczyć procesu odzwierciedlającego filozofię marki, bazującą na współpracy i współtworzeniu.
– Przyjemnie było patrzeć, jak studenci wychodzili w swoim myśleniu ze stereotypów, wdrukowanych nam społecznie szablonów tego, jak obiekty powinny wyglądać – mówi Fryderyk Zyska. – Ten moment wyzwolenia umysłu i kreacji, kiedy przychodzili po tygodniu z czymś zupełnie innym, był najlepszy i widziałem, że im też dawało to niezwykłą satysfakcję.
Tworzenie koncepcji klucza Rolls-Royce’a przyszłości było cennym doświadczeniem również dlatego, że na każdym etapie swojej pracy studenci dostawali informację zwrotną od wieloletnich projektantów marki – Martina Simmeta i Henry’ego Cloke’a.
– Zaskakujące było to, jak wiele perspektyw ujęcia koncepcji klucza pojawiło się w tym projekcie – mówi Henry Cloke. – Przybierały formę biżuterii, obiektów związanych z modą, ale i nienamacalnych idei, które starały się ująć w swojej formie emocje. Studenci byli bardzo odważni w swoich projektach, a my staraliśmy się zachęcać ich do jeszcze śmielszych kroków. Oczywiście projekt musiał być funkcjonalny, jak przystało na klucz, ale miał też wywoływać emocje – uśmiech, zaciekawienie, dawać ukojenie. Nie kupujesz Rolls-Royce’a tylko po to, by przemieszczać się z punktu A do B. Masz się w nim czuć dobrze, doświadczać czegoś wyjątkowego. Studenci doskonale to wyczuli.
– Staraliśmy się uzmysłowić im, w jaki sposób pracujemy my sami – mówi o spotkaniach ze studentami Martin Simmet. – Zawsze wychodzimy od konceptu i idei, czyli storytellingu, co w przypadku studentów wypadło niezwykle ciekawie. W trakcie spotkań nakierowywaliśmy ich, zachęcaliśmy, by nie starali się rozwiązywać wszystkich istniejących problemów, lecz by skupili się na jednym: musieli zadać sobie pytanie, co może sprawić, że ich projekt będzie wyjątkowy, i trzymać się właśnie tego. Wybranie finałowej trójki było trudnym zadaniem. Szukaliśmy harmonii między tym, czym jest Rolls-Royce, a śmiałą, futurystyczną wizją tego, jak w przyszłości będziemy myśleć o kluczu, luksusie i naszej marce. Projekty zaskoczyły mnie zarówno kreatywnością, jak i zrozumieniem DNA Rolls Royce’a.
Wielki finał wspólnego projektu – ogłoszenie nagrodzonych projektów i wręczenie wyróżnień – odbyło się w auli głównej ASP na zaproszenie rektora ASP prof. Andrzeja Bednarczyka. Uczelnia była reprezentowana przez dziekan Wydziału Form Przemysłowych prof. ASP Barbarę Widłak i pomysłodawcę projektu i wykładowcę ASP Fryderyka Zyskę. Ze strony Rolls-Royce’a w murach ASP gościli m.in. Martin Simmet oraz Henry Cloke, projektanci ze studia projektowego Rolls-Royce Motor Cars, oraz Maksymilian Fus, brand manager z Rolls-Royce Motor Cars Warszawa.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.