Od 2003 roku By Malene Birger uchodzi za kwintesencję skandynawskiego minimalizmu. W 2020 roku zadanie odświeżenia marki powierzono Mai Dixdotter, która przejęła jej stery wspólnie z siostrą Ellen. Maja objęła stanowisko dyrektorki kreatywnej, Ellen została CEO. Surową prostotę i ponadczasowy design okrasiły akcentami miejskiego boho, formując estetykę, która pozostaje minimalistyczna, ale wymyka się schematom. Główne role grają w niej bezkompromisowa jakość, bezbłędna konstrukcja i wysmakowane detale.
Choć By Malene Birger uchodzi za markę będącą kwintesencją skandynawskiego minimalizmu, u jej fundamentów leży także boho. I właśnie do tych korzeni postanowiła odnieść się Maja Dixdotter, gdy w 2020 roku objęła stanowisko dyrektorki kreatywnej. Do marki dołączyła wspólnie z siostrą, Ellen, której powierzono funkcję CEO.
Stwierdzenie, że od tej pory marka jest na fali wznoszącej, byłoby niedopowiedzeniem. Każda kolejna kolekcja jest lepsza i bardziej nieoczywista od poprzedniej – bazuje na kontrastach i okraszaniu prostych form wyrazistymi detalami, bywa surowo-eklektyczna, praktyczna i przykuwająca wzrok niepowtarzalną wizualną formą. Tę estetykę Dixdotter określa mianem „maksymalistycznego podejścia do minimalizmu”. – Kolekcja na jesień-zimę 2022 była jednocześnie bogata wizualnie i eklektyczna, ale też pod wieloma względami stonowana – mówi. – Podobnie jak inne odsłony marki ta kolekcja bazuje na elementach, które stanowią dla nas estetyczny fundament. Lubię brać na warsztat pojedyncze motywy, jakie z różnych względów mnie inspirują – kształt, detal, sposób stylizacji – i eksperymentować z nimi do momentu, aż powstanie z nich nowy projekt.
Świadomość, kreatywność, eklektyzm
Maja i Ellen podobne są nie tylko z wyglądu – wykazują takie samo podejście do mody i biznesu, bliska jest im ta sama estetyka. Może właśnie dlatego tak dobrze im się razem pracuje? – Uważam, że jestem szczęściarą, że mogę dzielić to doświadczenie z siostrą – mówi Maja. – Jesteśmy bardzo zżyte. Mamy dużo szacunku do swoich profesji, a fakt, że podobnie myślimy o modzie i życiu, tylko ułatwia naszą codzienną współpracę. Maja i Ellen mają w By Malene Birger wspólny cel: realizowanie idei świadomej kreatywności. Jak wyjaśnia Maja, oznacza to projektowanie mniejszych kolekcji, które nie będą tracić na wyrazistości, a jednocześnie posłużą do budowania kapsułowej i odpornej na przemijające trendy garderoby. By Malene Birger to zresztą niejedyny ich wspólny projekt – prowadzą też markę dywanów Cappelen Dimyr.
Dixdotter już na początku swojej zawodowej drogi postanowiła łączyć kreatywne podejście z projektowaniem mody świadomej i zrównoważonej. Zaczynała jako projektantka biżuterii, jednak po dwóch latach studiów na tym kierunku przeniosła się na Wydział Projektowania Ubrań. Po uzyskaniu dyplomu przez dwa lata przewodziła działowi projektowania w małej i nieistniejącej już marce ze Szwecji Righteous Fashion. Następnie dołączyła do H&M, gdzie odpowiadała za ekologiczne kolekcje Conscious. – W By Malene Birger staramy się proponować ubrania i dodatki, które stanowią rezultat świadomego podejścia do ubioru i które klientki będą postrzegać jako inwestycję – mówi. – Są eleganckie, ale wybrzmiewa z nich też wolny duch. Chcę tworzyć odpowiedzialnie – ograniczyłyśmy więc liczbę kolekcji i sylwetek oraz zwiększyłyśmy wykorzystanie ekologicznych tkanin. Czasami bywa to sporym wyzwaniem – mamy tyle potencjalnie dobrych pomysłów, że trudno nam utrzymać odpowiednie rozmiary kolekcji.
Stawianie jakości ponad ilością widoczne jest w projektach Dixdotter już na pierwszy rzut oka. Choć często stanowią kontynuację fundamentalnych motywów marki albo tych zaprezentowanych w poprzednich kolekcjach, zachwycają nietuzinkowym zastosowaniem detalu, oryginalną konstrukcją czy zestawieniem kolorów i faktur. Są w nich wyrafinowanie, ale też beztroska. Znakomicie oddają klimat miejskiej nonszalancji, łączą casual z artyzmem.
– Nowy sezon nie oznacza dla nas tworzenia czegoś całkowicie innego od tego, co było wcześniej, a raczej kontynuowanie historii, jaką zaczęłyśmy opowiadać w poprzednich odsłonach – wyjaśnia projektantka. – Nie zapominamy jednak o elemencie zaskoczenia. Fundamentalnymi elementami By Malene Birger są ciekawe w dotyku tkaniny, mocne kontrasty i artystyczne detale, to nad nimi pochylam się więc, by poeksperymentować i odrobinę zreinterpretować wizerunek marki. Jak mówi, pracę z tymi elementami znacznie ułatwia fakt, że bardzo bliskie są jej osobistemu stylowi. Podobnie jak w projektowanych przez siebie kolekcjach, na co dzień najchętniej stawia na kontrasty – lniane sylwetki zestawia z tymi zrobionymi z wełny i zwieńcza akcentami z jedwabiu. Hołduje luksusowi, który nie onieśmiela, a raczej zachęca do kreatywnego podejścia do ubioru.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.