Miesiąc mody może i dobiegł końca, ale w Nowym Jorku właśnie rusza kolejny stylowy maraton – nagrania do „I tak po prostu…”. I chociaż fabuła pozostaje tajemnicą, najnowsze stylizacje Sary Jessiki Parker oraz Kristin Davis zdradzają, że drugi sezon będzie jeszcze bardziej stylowy.
Administrator konta @stylenotcom zdającego relacje z najważniejszych wydarzeń w branży dopiero co napisał, że po czterech intensywnych tygodniach obfitujących w skrajne emocje (wzruszająca prezentacja kolekcji Victorii Beckham i oburzający manifest Ye) oraz momenty historyczne (pokaz Coperni), miesiąc mody dobiegł końca. Fani nie mieli jednak chwili na złapanie oddech, bo w Nowym Jorku właśnie ruszyły zdjęcia do kontynuacji najbardziej stylowego serialu, „Seksu w wielkim mieście”.
Z bohaterkami „I tak po prostu…” rozstaliśmy się w momencie przełomowym. Carrie Bradshaw (Sarah Jessica Parker) rozrzuciła prochy Mr. Biga, zamykając okres żałoby po śmierci ukochanego. Miranda (Cynthia Nixon) wyjechała do Los Angeles za Che Diaz (Sara Ramirez). Pojawiła się też próba nawiązania kontaktu z Samanthą (Kim Cattrall). Scenarzyści, producenci, jak i odtwórczynie głównych ról nie śpieszą się jednak z wyjaśnieniami. O szczegółach produkcji mówią wyjątkowo niechętnie. Atmosferę oczekiwań podgrzewa zespół kostiumografów – Molly Rogers i Danny Santiago – którzy podzielili się smaczkami zza kulis na Instagramie.
Wiemy już więc, że za przykładem najbardziej stylowych it-girls, serialowa Carrie Bradshaw szpilki Diora będzie zestawiać ze skarpetkami. Jej charakterystyczna bagietka Fendi pojawi się wyjątkowo nie na przegubie, a w wersji mini, doczepiona do kostki. Bohaterka zrezygnuje z teatralnych kreacji na rzecz podrasowanego kombinezonu spadochronowego K-2B USAF z lat 60. minionego wieku. A jej pokaźna kolekcja toreb powiększy się o kopertówkę w kształcie gołębia od JW Andersona. Carrie ma nosa, model wyprzedał się na pniu.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.