Jest dla mnie jak siostra – mówi Taylor Swift o Selenie Gomez. – To moja jedyna prawdziwa przyjaciółka w show-biznesie – rewanżuje się najbardziej utytułowanej amerykańskiej wokalistce dawna gwiazdka Disneya. Na przekór wrednym dziewczynom, które próbują je skłócić, Sel i Tay pozostają nierozłączne od 15 lat. Razem świętują sukcesy i opłakują porażki.
W połowie marca w Glendale w Arizonie Taylor Swift wystartowała z trasą koncertową „The Eras Tour”, na której przypomina najważniejsze etapy kariery. Znana z bicia rekordów wokalistka kolejny ustanowiła już pierwszym występem. Na widowni zgromadziła niemal 70 tys. osób, o kilka tysięcy wyprzedzając Madonnę, która w 1987 r. zaśpiewała przed ponad 60-tysięczną publicznością w Anaheim. Wśród tych 69 213 wyznawców TayTay nie mogło zabraknąć najwierniejszej fanki – najlepszej przyjaciółki, Seleny Gomez. Od 15 lat kibicuje Swift, którą uważa za „jedną z najzdolniejszych w tym biznesie”, a Taylor odwdzięcza się wsparciem emocjonalnym.
Przyjaźń Seleny Gomez i Taylor Swift: Pamiątka po związkach
Dziewczęca przyjaźń przetrwała o wiele dłużej niż związki z mężczyznami, przez których gwiazdy się poznały. W 2008 r. Taylor Swift, nagrywająca właśnie drugi solowy album, „Fearless”, spotykała się z Joe Jonasem, a Selena Gomez, gwiazdka disnejowskiego serialu „Czarodzieje z Waverly Place”, z jego młodszym bratem Nickiem. Jonasowie też należeli do stajni Disneya – grali w produkcjach dla nastolatków i występowali na scenie. Ich podboje miłosne fanki obserwowały z wypiekami na twarzach. – To było prześmieszne. Taylor to najlepsze, co zostało mi z tamtej relacji. Taylor była tą dziewczyną z blond lokami, bransoletkami i kowbojkami. Ja – nieśmiałą debiutantką – wspominała niemal 10 lat później Selena tamto pierwsze spotkanie.
W kolejnych latach obie pięły się po szczeblach kariery – Swift stała się amerykańską legendą – księżniczką country, która przeobraziła się w królową popu, a Gomez nagrywała płyty, grała i osiągnęła status najchętniej obserwowanej gwiazdy na Instagramie. Choć w życiu osobistym obie mierzyły się z wyzwaniami – depresją, hejtem, złamanym sercem – pozostały wobec siebie lojalne. Selena pojawiła się w teledysku Taylor „Bad Blood” nakręconym w 2015 r., a Swift odwiedziła Gomez na planie programu „Selena + szefowie kuchni” w czasie pandemii. Wspólnie odbierały nagrody na najważniejszych ceremoniach, oklaskiwały się na koncertach, podkreślały wagę relacji w wywiadach. W 2011 r. na People’s Choice Awards – Tay odebrała statuetkę dla ulubionej wokalistki country, a Gomez za debiut. W tym samym roku Selena zaśpiewała na koncercie trasy Taylor „Speak Now” w Madison Square Garden. W 2014 r. na American Music Selena wykonała „Heart wants what it wants”, a Tay pierwszy raz otrzymała Dick Clark Award for Excellence.
Pierwszy raz zapozowały na czerwonym dywanie wkrótce po przyjacielskim debiucie w połowie 2008 r., na premierze filmu „Kopciuszek: Roztańczona historia”. Oglądając zdjęcie z tamtego wydarzenia, widać, jak bardzo się przez lata zmieniły – wtedy obie nadużywały bronzera, błyszczyka i smokey eye. Sel uwielbiała satynę, Tay małe białe jak z balu maturalnego. Nieopierzone nastolatki miały wspólnie dorastać. – Zwierzam się jej z każdego problemu sercowego – mówiła już wtedy Gomez, podkreślając, że Swift jest starsza i mądrzejsza (Taylor urodziła się w 1989 r., Selena trzy lata później). – Ale wciąż wierzy w bratnie dusze i księcia z bajki – dodawała.
Szkoła złamanych serc
I Selena, i Taylor sporo się przez chłopaków nacierpiały. Nie pomogli też fotoreporterzy, którzy nieproszeni pojawiali się na niemal każdej randce gwiazd z ich potencjalnymi partnerami. Po rozstaniach z Jonasami obie dalej szukały miłości.
Swift uchodziła za seryjną monogamistkę. W „Shake it Off” z 2014 r. śpiewa nawet, że krytykuje się ją, bo „za często umawia się z chłopakami”. Podczas gdy jej przyjaźń z Gomez trwała nieprzerwanie, związki kończyły się po kilku miesiącach. Wśród jej ukochanych wymienia się Taylora Lautnera, Johna Mayera, Jake’a Gyllenhaala, Harry’ego Stylesa, Conora Kennedy’ego, Calvina Harrisa i Toma Hiddlestona. O każdym eksie napisała przynajmniej jedną piosenkę. Aż poznała tego jedynego. Od 2016 r. tworzy szczęśliwy związek z brytyjskim aktorem Joe Alwynem. Teraz wszystkie utwory o szczęśliwej miłości dedykuje właśnie jemu. Sporo z nich Alwyn z nią zresztą współtworzy.
Selenie Gomez o wiele wcześniej wydawało się, że związała się na stałe. Przez niemal dekadę była zakochana w Justinie Bieberze, który ostatecznie poślubił Hailey Baldwin. Selena długo leczyła złamane serce. Pomogły jej także randki z kolejnymi gwiazdorami – z Zeddem, The Weeknd czy ostatnio Zaynem Malikiem.
Taylor i Selena: Perfekcyjna i problemowa
Choć dziewczyny zapewniały, że nic nie naruszy ich przyjaźni, z czasem zaczęły być inaczej postrzegane. W Taylor fani upatrywali ambitnej perfekcjonistki, która zawsze trzyma pion. Selena wydawała się bardziej krucha, zagubiona, trwoniąca swój potencjał. W 2017 r. okazało się, że przeszła przeszczep nerki dzięki innej przyjaciółce, dawczynią była Francia Raísa. Wyszło na jaw, że Gomez zmaga się z toczniem, chorobą autoimmunologiczną, która atakuje różne organy, wpływa też na zdrowie psychiczne. Depresja, stany lękowe i wahania nastrojów nie były więc wyłącznie skutkiem miłosnych zawirowań. Gwiazda wyznała, że cierpi na chorobę afektywną dwubiegunową. Wzorem Taylor, która w 2020 r. nakręciła dokument o sobie, „Miss Americana”, pokazujący, że wbrew pozorom, wcale nie jest perfekcyjna, Selena także opowiedziała o problemach w „Selena Gomez: Nic o mnie beze mnie” z 2022 r. „Jestem z ciebie dumna”, napisała Swift na Instagramie po premierze filmu.
Na zawsze razem
W ostatnich latach Taylor i Selena – jak prawdziwe przyjaciółki – dały sobie czas, żeby wzrastać także osobno. Rzadziej widywano je razem, ale zapytane o kumpelkę w wywiadach, zawsze się nawzajem komplementowały. – Ona jako jedyna nigdy mnie nie oceniała – mówiła Selena po ostatecznym rozstaniu z Justinem. Długoletni związek z Bieberem odbija jej się zresztą czkawką do dzisiaj. W ostatniej aferze z udziałem Hailey Bieber Taylor przyszła jej oczywiście z odsieczą. O związku przyjaciółki z piosenkarzem Taylor zaśpiewała też podobno w „Question…?” z najnowszego albumu „Midnights”. Opowiada o „dobrej dziewczynce” i „smutnym chłopcu”, którzy podjęli „złe decyzje”. Odkąd Selena żyje w zgodzie ze sobą, Taylor znów częściej spędza z nią czas. Razem świętowały 30. urodziny Gomez w lipcu 2022 r. Jesienią Selena wyznała, że uważa Taylor za jedyną prawdziwą przyjaciółkę w show-biznesie. – Nigdy do tych innych dziewczyn nie pasowałam – mówiła dziennikarzowi „Rolling Stone”. Kolejny dowód swojego podziwu dla Swift dała w marcu 2023 r. Wypowiedziała się na gali rozdania nagród iHeartRadio, gdzie Taylor wyróżniono jako innowatorkę. – Jest wzorem do naśladowania. To nie jest coś, czym się można stać. Trzeba to mieć w sobie. Taka jest Taylor – mówiła ze łzami w oczach Gomez.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.