Znaleziono 0 artykułów
21.01.2021

„Lupin”: Złodziej w Paryżu

21.01.2021
(Fot. materiały prasowe)

W oczekiwaniu na drugą część serialu, który obejrzano już w 70 mln domów na całym świecie – to więcej, niż śledziło losy „Bridgertonów” i Beth z „Gambitu królowej” – przyglądamy się fenomenowi dżentelmena włamywacza.

Fabuła inspirowana książkami o Arsènie Lupinie

Jeszcze nigdy francuskiemu serialowi nie udało się przebić do netfliksowej pierwszej dziesiątki. „Lupin” bije rekordy popularności – do tej pory obejrzano go w 70 mln domów na całym świecie. Assane Diop (Omar Sy) dostał w dzieciństwie od ojca książkę o Arsènie Lupinie, dżentelmenie włamywaczu, autorstwa Maurice’a Leblanca z początku XX wieku. Gdy pochodzący z Senegalu ojciec (Fargass Assandé), który w Paryżu pracuje jako szofer, zostaje skazany za kradzież naszyjnika bogatych szefów, a potem w więzieniu popełnia samobójstwo, syn postanawia udowodnić, że Babakar był niewinny. A potem pomścić jego śmierć, dając popalić francuskim burżujom, którzy uczynili z podwładnego kozła ofiarnego.

Lupinem kino inspirowało się wcześniej wielokrotnie. W latach 70. Francuzi oglądali serial o dżentelmenie włamywaczu, w 2004 roku na dużym ekranie zagrał go Romain Duris („Smak życia”). Japoński mistrz mangi – Kazuhiko Katō – stworzył natomiast postać Lupina III, wnuka legendarnego złodzieja.

W „Lupinie” Assane Diop tak jak książkowy Lupin z wdziękiem kradnie, chętnie dzieła sztuki i drogocenną biżuterię (w pierwszym odcinku naszyjnik niegdyś należący do Marii Antoniny). Kieruje nim jednak także misja mściciela, w czym podobny jest nie do przestępców, ale do ekranowych detektywów, takich, którzy działają na granicy prawa, jak chociażby „Luther”, którego w angielskim serialu gra Idris Elba. Sekretem Lupina była umiejętność metamorfozy – był nieuchwytny, bo dzięki zręcznej charakteryzacji nikt nie wiedział, jak wygląda. Te triki stosuje też Assane, wcielając się w szereg ról, np. skazańca, po to by w więzieniu dowiedzieć się więcej o ojcu.

(Fot. materiały prasowe)

Dobre wzorce z innych produkcji

Może i dobrze, że książki o Lupinie przenosi na ekran Brytyjczyk George Kay, dla którego książki Maurice’a Leblanca nie są dobrem narodowym. Z dezynwolturą miesza więc wątki, zgodnie z własnym upodobaniem cytując także inne klasyki popkultury. Widzowie odnajdą w „Lupinie” ślady ulubionych heist movies z „Ocean’s Eleven” i jego kontynuacjami na czele. W przeciwieństwie do hiszpańskiego „Domu z papieru”, który też opiera się na motywie napadu, twórcy „Lupina” traktują sam akt przestępczy z przymrużeniem oka. Mało tu dosłownej przemocy, rządzi raczej łotrzykowski humor.

Nie można zapomnieć oczywiście o innych postaciach literackich łączących maniery dżentelmenów z bezwzględnymi metodami pracy. Swoje za uszami miał chociażby Sherlock Holmes (ostatnio uwspółcześniony w serialu z Benedictem Cumberbatchem w tytułowej roli). Z Lupinem spotkał się zresztą w jednym z opowiadań Leblanca, powstała też gra komputerowa o starciu angielskiego detektywa z francuskim złodziejem. W „Lupinie” można się też dopatrzeć nawiązań do kultowych komiksów – tak jak „Batman” czy „Superman” Assane Diop ma podwójną tożsamość.

Paryż od podszewki

Dość powiedzieć, że większa część pierwszego odcinka toczy się w Luwrze, jednym z najbardziej charakterystycznych budynków na świecie. Ale od pościgów najpiękniejszymi ulicami Paryża dalece ciekawsze jest spojrzenie na dzielnice imigranckie. Mroczne blokowiska wydają się pochodzić z innej rzeczywistości niż mieszczańskie kamienice. W serialu Assane zabierze nas też nad morze – Leblanc mieszkał w normandzkim miasteczku Étretat, tam też odbywa się zlot fanów Lupina. Tam Diop zabiera syna, którego też zaraził miłością do włamywacza w cylindrze i z monoklem (sam bohater najczęściej nosi wełniane czapki, szerokie spodnie i sportowe kurtki).

(Fot. materiały prasowe)

Znajome twarze na ekranie

Tytułową rolę gra Omar Sy, którego polska publiczność pamięta przede wszystkim z „Nietykalnych”, gdzie zagrał opiekuna mężczyzny przykutego do wózka. Dał mu tyle energii, że sfrustrowany szef znów nabrał chęci do życia. Sy, aktor o mauretańskich i senegalskich korzeniach, otrzymał za film w 2012 roku Cezara. Zainteresowało się nim Hollywood – pojawił się w „Jurassic World” (kolejna część w kinach w 2022 roku), „Inferno” na podstawie powieści Dana Browna i „Ugotowanym” z Bradleyem Cooperem. Często pracuje też w dubbingu. – Gdybym był Brytyjczykiem, chciałbym zagrać Jamesa Bonda, urodziłem się we Francji, więc Lupin to moja wymarzona rola – mówił Sy w wywiadzie dla „New York Timesa”.

W rolę ukochanej Lupina wciela się Ludvine Sagnier, która na początku XXI wieku opalała się w bikini w „Basenie” François Ozona. W 2003 roku otrzymała za film nominację do Cezara. Reżyser zaprosił ją ponownie na plan „8 kobiet”. Od tego czasu gra przede wszystkim we francuskich filmach. Wyjątek zrobiła dla serialu „Młody papież”.

(Fot. materiały prasowe)

Diagnoza społeczna

„Lupin” byłby tylko błahą rozrywką, gdyby nie ambicja twórców, żeby wykorzystać zgrabną fabułę do zarysowania sytuacji społecznej we Francji. W latach 80., gdy Babakar Diop przyjeżdża z synem z Senegalu, jego miejsce jest na najniższych szczeblach drabiny społecznej – może tylko usługiwać bogatemu państwu. 30 lat później Francja nie jest już krajem białego człowieka, tylko wielokulturowym tyglem. Co nie znaczy, że panują wolność, równość i braterstwo. Kontrast między kamienicami przy Champs-Élysées a blokowiskami jest dojmujący. W styczniu 2021 roku w 18. dzielnicy ulice wciąż płoną, a uchodźcy są wypychani coraz dalej poza obrzeża miasta.

Anna Konieczyńska
  1. Kultura
  2. Kino i TV
  3. „Lupin”: Złodziej w Paryżu
Proszę czekać..
Zamknij