Poszerza się portfolio nieanglojęzycznych produkcji Netfliksa. Już w przyszłym roku swoją premierę będzie miał złożony z sześciu odcinków niemiecki serial „Pachnidło” oparty o bestsellerową powieść Patricka Süskinda. W przeciwieństwie do filmowej adaptacji z 2006 roku akcja serialu ma rozgrywać się jednak nie w XVIII-wiecznej, a we współczesnej Francji.
Pierwsze wieści o tym, że Netflix nabył prawa do sześcioodcinkowej produkcji opartej na bestsellerowej powieści z 1985 roku, pojawiły się w mediach na początku roku. Teraz amerykańska platforma, która w ostatnim czasie coraz częściej decyduje się na promowanie nieanglojęzycznych filmów i seriali, zaprezentowała zwiastun niemieckiego serialu wyprodukowanego we współpracy z niemiecką firmą Constantin.
W przeciwieństwie do filmowej adaptacji z 2006 roku z Benem Wishawem i Alanem Rickmanem w rolach głównych, serialowa wersja „Pachnidła” na oryginalnej powieści oparta będzie znacznie bardziej swobodnie. Akcja ma rozgrywać się bowiem nie w XVIII-wiecznej Francji, a we współczesnej Europie, a sama produkcja stanowić ma połączenie psychologicznego thrillera z elementami zaczerpniętymi z seriali detektywistycznych.
Reżyserię serialu „Pachnidło” powierzono Philippowi Kadelbachowi, nagrodzonemu Emmy za serię „Nasze matki, nasi ojcowie”. W rolach głównych zobaczymy plejadę niemieckich gwiazd: Wotana Wilke Mohringa, Augusta Diehla, Christiana Friedela i Friederike Becht. Ta ostatnia wciela się w rolę Nadji Simon, młodej profilerki, która prowadząc śledztwo w sprawie brutalnej serii zabójstw, natrafia na trop młodych chłopców próbujących manipulować ludźmi, wykorzystując ich zmysły.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.