Scena przesłuchania Catherine Tramell w „Nagim instynkcie” Paula Verhoevena przeszła do historii jako jedna z najbardziej skandalicznych. Szokuje nawet 30 lat po premierze filmu.
W 1992 r. Paul Verhoeven nakręcił thriller erotyczny „Nagi instynkt” z gwiazdorem wielkiego formatu Michaelem Douglasem i stosunkowo nieznaną wówczas aktorką Sharon Stone w rolach głównych. Stone, jako była modelka, z trudem zdobywała popularność w Hollywood. Po premierze filmu, w wieku 34 lat, wdarła się na szczyt. Najbardziej zapadającą w pamięć sceną jest niewątpliwie ta z przesłuchania na komisariacie, podczas której pisarka Catherine Tramell, podejrzana o zamordowanie chłopaka, jest przepytywana przez inspektora Nicka Currana. Kobieta próbuje go uwieść. Ubrana w białą sukienkę, przypominającą tę, którą nosiła Kim Novak w filmie Alfreda Hitchcocka „Zawrót głowy”, Catherine ciągle krzyżuje i rozsuwa nogi, a dzięki krótkiemu ujęciu widz wie, że nie ma na sobie bielizny. „Is it nice?”, pyta sugestywnie, obserwując zszokowanego rozmówcę.
W wywiadzie po latach Sharon Stone przyznała, że kręcąc scenę, nie wiedziała, co zostanie pokazane w filmie. Żałuje, że nie wniosła oskarżenia przeciwko reżyserowi, który bez jej wiedzy zaaranżował scenę erotyczną. W Stanach Zjednoczonych film został ocenzurowany w chwili premiery, a kiedy pokazano go na Festiwalu Filmowym w Cannes w 1992 r., został nazwany skandalicznym. Skandaliczny czy nie, kreację Stone doceniono, a aktorka stała się symbolem seksu. Ikoniczną scenę odtworzyła podczas GQ Awards w 2019 r. Więcej informacji o filmie Stone zdradziła we fragmencie autobiografii „The Beauty of Living Twice”, która ukaże się 30 marca.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.