Kolagenowe wsparcie skóry od wewnątrz
Nawet najdoskonalszy krem to nie wszystko. Teraz o piękno skóry, włosów i paznokci troszczymy się holistycznie. Dbając o dietę oraz stosując odpowiednie suplementy, mamy realny wpływ na wygląd i jakość skóry. Jak najlepiej pielęgnować ją „od środka”?
Kosmetyczne mody zmieniają się szybko, jednak są wśród nich odkrycia, dla których czas i trendy nie mają znaczenia. Jednym z najważniejszych jest kolagen, naturalny składnik skóry, ciała i całego organizmu, o którym słyszymy i wiemy coraz więcej. W ciągu ostatniej dekady odmieniany przez wszystkie przypadki stał się celem pielęgnacji, zabiegów medycyny estetycznej oraz diety funkcjonalnej. Dlaczego jest aż tak ważny? Najogólniej rzecz ujmując, kolagen jest białkiem, spoiwem, składnikiem tkanek, który trzyma nasze ciało w jednym kawałku. To dzięki niemu skóra zachowuje jędrny wygląd, a ciało dobrą kondycję. Właściwie kolagen jest jak zbroja, sprężysta sieć złożona z megamocnych i elastycznych włókien, wśród których są nawet włókna mocniejsze od stali. Odporne na rozciąganie i ucisk, stanowią nawet 90 proc. ciężaru całej skóry. Oglądane pod mikroskopem, przypominają miękki materac regularnie utkany z mocnych nici. Stanowią one idealne podparcie dla skóry oraz gwarantują gładkość i młodzieńczy owal. Jednak potrzebujemy tego białka nie tylko po to, by zachować młodość jak najdłużej. Kolagen jest ważny w procesach gojenia, dzięki niemu stawy i kości zachowują zdrowie, podobnie jak ściany naczyń krwionośnych oraz ścięgna. Poza tym stan włosów i paznokci również zależy od ilości i jakości kolagenu. Tylko jak skutecznie go wspierać?
Czego nie lubi kolagen?
W świecie idealnym, pozbawionym smogu, stresu, fast foodów i nadmiaru promieniowania UV, nasz kolagen byłby w świetnym stanie, a procesy starzenia przebiegałyby wolno i łagodnie. Tyle że codzienność bywa dla kolagenu sporym wyzwaniem. Delikatne włókienka tracą swoje niezwykłe właściwości pod wpływem fotostarzenia, wolnych rodników, nieprawidłowej diety, używek… nawet cukier w diecie ma wpływ na ich niszczenie. Chodzi o proces, który określa się mianem glikacji. Cóż to znaczy? W najprostszych słowach: usztywnianie włókien pod wpływem cukrów. A kiedy przestają mieć sprężystą strukturę, skóra traci jędrność. Poza tym czas nie zna litości i kiedy kończymy 25 lat, mniej więcej od tej chwili każdego roku tracimy około 1 proc. kolagenu. Mało tego, w pierwszych latach menopauzy ubywa nam nawet 30 proc. ważnego białka młodości! Reszta zależy od naszych codziennych wyborów, czyli diety, ćwiczeń oraz mniej lub bardziej udanych prób mierzenia się ze stresem. I nie chodzi o to, by zawsze rezygnować z pizzy, kieliszka wina do kolacji i mieć wyrzuty sumienia za każdym razem, gdy nie ma pogody na jogging. Kluczem jest tu zachowanie równowagi między zdrowym stylem życia, pielęgnacją oraz wsparciem dla kolagenu. Pozostaje pytanie, jak go wspierać skutecznie. Okazuje się, że można zadziałać u źródła, ale tylko z pomocą wyspecjalizowanego suplementu.
Jakość potwierdzona badaniami
Wklepywanie kolagenu w skórę? Niestety, jego cząsteczka jest za duża, by przeniknąć przez naskórek. Tu trzeba zadziałać od wewnątrz. Jednak wśród tak wielu odżywek i suplementów z kolagenem warto wybierać mądrze i stawiać na sprawdzone formuły, których skuteczność potwierdziły badania. Jedną z nich jest kolagenowa formuła piękna REMÉ, suplement w proszku o przyjemnych smakach do wyboru: truskawka z opuncją figową, pomarańcza z marakują lub zupełnie neutralny. I nie jest to zwyczajny suplement. Jego sercem jest złożona kompozycja bioaktywnych peptydów kolagenowych Verisol®. A więc mamy kolagen, który wzmacnia skórę, włosy i paznokcie od wewnątrz i przyswaja się natychmiast. Proszek do spożycia daje więc szybsze i lepsze rezultaty od kapsułek i gotowych płynnych preparatów, w których zwykle można spotkać dodatki konserwujące.
W formule piękna REMÉ jest jednak coś więcej. Poza kolagenem jest tu bogaty i wszechstronny skład wspierający działanie formuły, regenerację skóry oraz procesy niezbędne dla rozkręcenia naturalnej wewnętrznej fabryki kolagenu. Stąd spora dawka witaminy C, najważniejszej dla prawidłowej produkcji nowych i zdrowych włókien w skórze. Poza tym są tu witamina A, witaminy z grupy B, cynk oraz jod i miedź – razem gwarantują równomierny koloryt oraz zapobiegają powstawaniu przebarwień. To wciąż nie koniec listy. Biotyna, selen, mangan należą do niezwykle ważnego trio składników z nieocenionym wpływem na piękno, zdrowie i prawidłową pigmentację włosów. Co na to badania? Dowody są bardzo konkretne: już 2,5 g kolagenu na dobę, przyjmowanego doustnie w postaci suplementu REMÉ, daje wymierne rezultaty. Mniej zmarszczek, spłycenie kurzych łapek, mniej cellulitu na ciele, grubsze włosy, mocniejsze paznokcie i elastyczna cera1.
Wystarczy spojrzeć na piękną skórę znanej aktorki i ambasadorki REMÉ. – Lubię dobrze czuć się w swojej skórze. Myślę, że dla każdej kobiety jest to ważne. Daje nam dużo pewności. Pozornie banalna rzecz, ale kondycja i wygląd mojej skóry, włosów i paznokci plus uśmiech, bo dostaję wyrazy miłości od bliskich, sprawiają, że mogę od rana podbijać świat. Tym bardziej że to, jak wyglądam, ma znaczenie w mojej pracy. Kamery, światła sceniczne są bezlitosne, błyskawicznie demaskują każdą niedoskonałość. A moja skóra i włosy często są wystawiane na próbę: ciężkie sceniczne makijaże, stylizacje włosów z użyciem gorącego powietrza suszarki czy prostownicy… Jednym słowem: nie mają lekko! I trzeba nad nimi pracować. Codzienna pielęgnacja jest jednak dla mnie nadal nie obowiązkiem, ale miłym rytuałem. To są te krótkie chwile, kiedy mogę przystanąć na chwilę, pobyć sama ze sobą, być tu i teraz. Kolagenowa formuła piękna REMÉ to coś, co na co dzień pozwala mi dbać o siebie od wewnątrz – mówi Marieta Żukowska, ambasadorka REMÉ.
1Proksch E. et al. Oral Intake of Specific Bioactive Collagen Peptides Reduces Skin Wrinkles and Increases Dermal Matrix Synthesis. Skin Pharmacol Physiol 2014, 27:113-119; Schunck M. et al. Dietary Supplementation with Specific Collagen Peptides has a Body Mass Index-Dependent Beneficial Effect on Cellulite Morphology. J Med Food 2015, 18:1340–1348; Hexsel D. et al. Oral supplementation with specific bioactive collagen peptides improves nail growth and reduces symptoms of brittle nails. J Cosmet Dermatol. 2017, 00:1-7; Oesser S. The oral intake of specific Bioactive Collagen Peptides has a positive effect on hair thickness. Nutrafoods 2020, 1:134-138
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.