Ważne, żeby kultura stawała się przystępnym językiem, dzięki któremu możemy razem marzyć, wspólnie projektować przyszłość i krytycznie przyglądać się przeszłości – mówi Natalia Sielewicz, historyczka sztuki i kuratorka w warszawskim Muzeum Sztuki Nowoczesnej, absolwentka Central Saint Martin College i Corutauld Institute. Omawia najciekawsze wydarzenia artystyczne tej jesieni i radzi, kogo warto wspierać.
Widzisz jakiś nowy popularny kierunek w lokalnej sztuce?
Trendy i nowinki w sztuce bywają tylko hashtagami w mediach społecznościowych. Każdy z nas, artysta szczególnie, ma potrzebę wyrażenia siebie, obserwuje rzeczywistość i usiłuje ją zrozumieć. Sztuka jest o patrzeniu i słuchaniu, tworzy nowe języki poznania – to jej nieprzemijające zadanie.
Gdzie oglądać prace młodych artystów?
Paradoksalnie młodą sztukę najbardziej wspierają sami artyści, przejmują inicjatywę i samoorganizują się w niezależnych przestrzeniach i niszowych galeriach jak Galeria Śmierć i Serce Człowieka, Stroboskop, Curie City, Śmierć Frajerom, Groszowe Sprawy, Galeria Komputer. Te oddolne, niekomercyjne inicjatywy działają zazwyczaj bez żadnego mecenatu prywatnego czy publicznego, dlatego warto je wspierać.
Gdzie uczyć się o sztuce?
Cykliczne wydarzenia godne uwagi?
Wydarzenia galeryjne takie jak Warsaw Gallery Weekend, Friend of a Friend oraz pokazy sztuki studentów i absolwentów uczelni artystycznych.
Nowe ciekawe projekty artystyczne w mieście?
Komuna Warszawa, jedno z najbardziej zasłużonych miejsc dla polskiego performansu, które po wielu latach zyskało nową atrakcyjną przestrzeń w dawnym liceum im. Hoffmanowej przy ulicy Emilii Plater.
Co nowego w MSN?
Podobne artykułyDaleko od domuMarcin Różyc W samym centrum miasta na placu Defilad budujemy jeden z najbardziej nowoczesnych budynków muzealnych w tej części Europy. Cały czas realizujemy nasz stały program w Muzeum nad Wisłą. Do 17 stycznia potrwa festiwal Warszawa w Budowie, a w jego ramach w Muzeum nad Wisłą – wystawa „Coś wspólnego”. Do tej pory festiwal poruszał głównie tematy związane z architekturą, teraz przenosimy akcent z budynków i ulic na kwestie i relacje społeczne. Wspólnie z zaproszonymi uczestniczkami i uczestnikami zastanawiamy się, czy możliwe jest życie wspólnotowe przy jednoczesnym zachowaniu prywatności, w jaki sposób rozumieć gościnność w czasie pandemicznej nieufności, jakie wyjście z sytuacji coraz głębszych podziałów społecznych proponują artystki i artyści.
Dobry street art?
Graffiti przed moim biurem przy ulicy Pańskiej z napisem „Blacha to potęga” i interwencją włoskiej artystki @saggnapoli.
Twoje miejskie rytuały?
Papieros w pasażu przed biurem.
Twoje ulubione miejsca?
Hurtownia z tkaninami Alexis na Targówku za kapsułę czasu, Bar Młodsza Siostra na Dobrej za podwórko w sercu miasta, Muzeum Ziemi za kryształy i symulator pustynnej burzy.
Jakie wystawy polecasz jesienią?
Na pewno odwiedzę wystawę Davida Ostrowskiego i Tobiasa Spichtiga w Instytucie Awangardy, czyli w historycznej pracowni Edwarda Krasińskiego, wystawę monograficzną Joanny Piotrowskiej w Galerii Zachęta i wystawę w Galerii Serce Człowieka o snach w czasie pandemii.
Nad czym pracujesz?
Oprócz tegorocznego festiwalu Warszawa w Budowie przygotowuję solową wystawę Agnieszki Polskiej w MSN. To jedna z najważniejszych artystek mojego pokolenia.
* Warszawa jest przewodnim tematem październikowo-listopadowego wydania magazynu „Vogue Polska”. Do kupienia w salonach prasowych oraz na Vogue.pl.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.