Pierzasta kreacja Rihanny, w której gwiazda zaprezentowała się w ostatni weekend kwietnia, była ekstrawagancka. Ale w obliczu tego, w czym wokalistka wystąpiła na schodach Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku, wiralowy projekt przywodzący na myśl egzotycznego ptaka można nazwać wyłącznie smakowitym aperitifem do sukienki z MET Gali 2023.
Na najbardziej spektakularną stylizację MET Gali 2023 trzeba było poczekać. Bo Rihanna w gmachu Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku pojawiła się jako ostatnia, spóźniona. Ale mimo że przed nią na czerwonym dywanie widziano już kilometry tiulu, tafty, tweedu czy tak charakterystycznych dla prac Karla Lagerfelda pereł, ze świecą szukać równie ciekawej kreacji.
Rihanna na MET Gali 2023 w sukni Valentino inspirowanej archiwalnymi projektami Karla Lagerfelda
Jako że tegoroczny bal inaugurował otwarcie wystawy „Karl Lagerfeld: A Line of Beauty”, na czerwonym dywanie wokalistka złożyła hołd jednemu z najznamienitszych projektantów XX i XXI wieku. Bazą jej stroju była śnieżnobiała suknia z Maison Valentino o dopasowanej górze i rozkloszowanej spódnicy z zamaszystym trenem. Ramiona i głowę artystki spowijał misterny czepiec skonstruowany z kilkudziesięciu jedwabnych kamelii, ulubionych kwiatów Coco Chanel, które Karl uczynił symbolem francuskiego domu mody. Całość uzupełniały rząd perłowo-brylantowych kolii (znów ukłon w stronę czasów dyrektury Lagerfelda w Chanel), uwielbiane przez Niemca rękawiczki mitenki oraz okulary przeciwsłoneczne z doczepionymi do szkieł sztucznymi rzęsami.
Podczas uroczystości Rihannie towarzyszył partner A$AP Rocky, który gdyby pominąć wyszywane kryształami dżinsy, byłby stylowym ucieleśnieniem samego Lagerfelda. Na stylizację rapera składały się bowiem: perfekcyjnie skrojona czarna marynarka Gucci, koszula o wysokim kołnierzyku, krwisty kilt z trenem, satynowy krawat, okulary przeciwsłoneczne i zabytkowa broszka wysadzana brylantami, w których Karl zamknął pokaz Chanel w 2004 roku.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.