Znaleziono 0 artykułów
13.09.2024

Nowa kolekcja Harrisa Reeda powstała z vintage do wystroju wnętrz

13.09.2024
Fot. Suleika Miller/Harris Reed

Przedstawiciele londyńskiej sceny kreatywnej od kilku sezonów stawiają czoła kryzysowi – niektórzy zawiesili autorskie marki, inni ograniczyli dystrybucję lub zrezygnowali z pokazywania kolekcji na tamtejszym tygodniu mody. Dla Harrisa Reeda ograniczenia stały się jednak szansą na dowiedzenie kreatywności. Nową kolekcję stworzył z pozyskanych w drugim obiegu vintage tkanin do wystroju wnętrz.

Reed w tym roku nie zdecydował się na fantazyjne inspiracje. Zamiast tego pozwolił, by tkaniny stały się jednocześnie motywem przewodnim jego kolekcji i narzędziem do jej zrealizowania. Vintage materiały do wystroju wnętrz pozyskał od zaprzyjaźnionych dystrybutorów tekstyliów vintage, a także na serwisach aukcyjnych. Dając im drugie życie, nie tylko zamknął obieg użyteczności materiałów, lecz także pokonał ograniczenia, jakim od kilku sezonów stawić czoła muszą młodzi londyńscy projektanci.

Fot. Suleika Miller/Harris Reed

 

Fot. Suleika Miller/Harris Reed

Harris Reed pokonał ograniczenia i zaprezentował kolekcję będącą pochwałą indywidualizmu i kreatywności

Finansowe bariery, które dotknęły młodych kreatywnych z Londynu szczególnie po Brexicie, sprawiły, że niektórzy musieli zamknąć własne marki lub przynajmniej zawiesić ich funkcjonowanie, a także chwilowo zrezygnować z udziału w londyńskim tygodniu mody. (Spotkało to m.in. Nensi Dojakę, która na szczęście powróci ze swą kolekcją na tegoroczny fashion week). Reed w owym braku sprzyjających wiatrów upatrywał jednak wyzwania oraz szansy na dowiedzenie, że nie ma takich przeszkód, których nie potrafiłby pokonać.

Fot. Suleika Miller/Harris Reed

Inspiracją do stworzenia kolekcji Harrisa Reeda na wiosnę-lato 2025 był wystrój wnętrz

Inspiracja i zachęta do nadania kolekcji na wiosnę-lato 2025 takiej właśnie formy okazała się być tuż obok – Reed przypomniał sobie o skrawkach ręcznie malowanych tapet, które pozostały mu po ubiegłorocznej współpracy z firmą Fromental. Natchnął go też proces dekorowania mieszkania, do którego wprowadził się w lipcu tego roku. Sylwetki z nowej kolekcji potraktował jak meble – miały zagarniać przestrzeń i ją dominować, przyciągać wzrok swą monumentalną formą. Podobnie jak w domu, w nich także pochylił się nad osobliwą interpretacją maksymalizmu – charakterystyczna dla jego estetyki teatralność nabrała królewskiego wręcz charakteru, a ekstrawagancja stała się najważniejszym środkiem do zrealizowania tego performanceu.

Fot. Suleika Miller/Harris Reed

 

Michalina Murawska
  1. Moda
  2. Premiery
  3. Nowa kolekcja Harrisa Reeda powstała z vintage do wystroju wnętrz
Proszę czekać..
Zamknij