Jak w pięciu prostych krokach odzyskać energię i sprawność umysłu po weekendzie?

Poniedziałek, niezależnie od okoliczności, to najcięższy dzień tygodnia. Jednak zamiast walczyć ze spadkiem energii i małą wydajnością mózgu z pomocą kolejnych filiżanek kawy, lepiej spróbować pięciu doładowujących organizm czynności, które znajdziecie poniżej.  

Niezależnie od tego, czy w czasie weekendu spróbowaliście każdego możliwego trunku, czy spędziliście go na spokojnie, w poniedziałek wszyscy potrzebujemy resetu – szczególnie w czasie chłodniejszych miesięcy, gdy poziom naszej codziennej energii jest naturalnie niższy. Częstą praktyką jest rozpoczynanie tygodnia od postu po weekendzie, podczas którego za dużo jedliśmy i dogadzaliśmy sobie na różne inne sposoby. Jednak doładowanie ciała i umysłu polega na zapewnieniu sobie dodatkowego odżywienia, a nie pozbawianiu się kolejnych rzeczy, oraz delikatnym postępowaniu z samym sobą. Jak to zrobić? Oto pięć prostych i udowodnionych naukowo działań, które przywrócą ciało i umysł po męczącym weekendzie na właściwe tory.

Weź zimny prysznic

Rozumiemy, że to nie zawsze najprzyjemniejsza perspektywa na poniedziałkowy poranek, ale zimny prysznic pomaga w szybki sposób poprawić nastrój, a jednocześnie pobudzić metabolizm i funkcje odpornościowe organizmu oraz zredukować stany zapalne i ból. Gdy stoimy pod zimną wodą, nasz mózg jest „zbyt zajęty skupianiem się na tym, by pozbyć się nieprzyjemnego uczucia” – powiedziała w rozmowie z „Vogiem” dr Mjdoline Jayoushe. Smutek, lęk lub stres natychmiast znikają. Jeśli trudno byłoby ci wytrzymać zimny prysznic, zacznij od techniki polegającej na naprzemiennym włączaniu ciepłej i zimnej wody.

Naświetlaj się

Brzmi oczywiście, jednak badania wykazały, że przebywanie na świetle słonecznym od 30 do 60 minut po przebudzeniu to najbardziej efektywny sposób na zapewnienie sobie dobrego snu kolejnego wieczoru. Dr Andrew Huberman, profesor nadzwyczajny wydziału neurobiologii, psychiatrii i studiów behawioralnych na Uniwersytecie Stanforda, zaleca, by każdego ranka spędzić od 2 do 10 minut na dworze. – To jak nastawienie włącznika czasowego dla produkcji hormonu snu, melatoniny – mówi. Pomaga to naszemu ciału lepiej zrozumieć, kiedy nadchodzi moment na relaks i stopniowe przejście w stan spoczynku. Zimą można zamiast tego wykorzystać lampę SAD – ma takie samo działanie.

Zjedz zdrowe śniadanie

Niektórzy ludzie lubią zaczynać tydzień od postu przerywanego, jednak zjedzenie zdrowego, zbilansowanego śniadania może być łatwym sposobem na poprawę nastroju. Wystrzegaj się bogatego w węglowodany, słodkiego pożywienia, takiego jak płatki śniadaniowe czy tosty, sięgając zamiast tego po jedzenie o wysokiej zawartości białka, które nie spowoduje od razu szybkiego wzrostu poziomu cukru we krwi. Według dietetyczki Rosemary Ferguson może to być omlet z warzywami lub kefir z orzechami, pestkami i owocami: pyszne i odżywcze!

Wypij popołudniowy tonik     

Co poradzić na popołudniowy kryzys? Rhian Stephenson, dietetyczka i założycielka Artah, poleca zastąpić drugą kawę popołudniowym tonikiem. – Wymieszaj 1,5 litra wody z sokiem z jednej cytryny i szczyptą pieprzu cayenne – mówi. – Cayenne stymuluje krążenie krwi, poskramia apetyt, działa przeciwzapalnie i wspomaga trawienie, jest to więc świetny środek, do utrzymania po południu odpowiedniego poziomu energii, skupienia i jasności umysłu.

Połóż się z nogami na ścianie

Może zabrzmi to jak niszowe rozwiązanie, ale leżenie na plecach z nogami na ścianie to idealna pozycja umożliwiająca drenaż limfatyczny. – Uniesienie nóg do góry pod koniec dnia to jeden z najprostszych i najskuteczniejszych sposobów na stymulację układu limfatycznego – mówi Stephenson. Może też wspomóc obniżenie ciśnienia krwi i złagodzić stres przed położeniem się do łóżka.

Artykuł ukazał się oryginalnie na Vogue.co.uk.