Rok po rozwiązaniu umowy z konkurencyjną korporacją Kering brytyjska projektantka zachowa stanowisko dyrektor kreatywnej i większość udziałów w swojej marce, a także otrzyma stanowisko doradczyni LVMH w zakresie zrównoważonego rozwoju.
W ubiegłym roku Stella McCartney odkupiła 50 procent udziałów w swojej marce od korporacji Kering, która ma w swym portfolio takie domy mody jak Gucci, Saint Laurent czy Balenciaga, stając się tym samym jedyną właścicielką linii ubrań i akcesoriów, noszących jej imię. Projektantka pozostała nadal członkinią Kering Foundation, organizacji walczącej z przemocą wobec kobiet. W poniedziałek McCartney poinformowała opinię publiczną, że podpisała kontrakt z konkurencyjnym gigantem LVMH.
Francuski koncern to największa na świecie grupa marek luksusowych, do których należą Louis Vuitton, Dior, Givenchy i Fendi. Zgodnie z umową Stella zachowa stanowisko dyrektor kreatywnej, a także większość udziałów w marce, co jest rzadkością w historii LVMH. Projektantka zaznaczyła, że zgłaszało się do niej wielu inwestorów, żadna oferta „nie mogła się jednak równać z propozycją Bernarda Arnaulta i jego syna Antoine’a”, czyli prezesa korporacji oraz jego najstarszego syna i dyrektora Berluti.
Dla LVMH najważniejszą motywacją do podjęcia współpracy ze Stellą był jej wieloletni wkład w rozwój mody zaangażowanej i etycznej. Jej marka jako jedna z pierwszych w branży luksusowej zrezygnowała z używania skór, futer i produktów zwierzęcych, a sama projektantka od lat jest weganką i głośno opowiada się za ochroną praw zwierząt. Z tego powodu Arnault zaproponował McCartney stanowisko specjalnej doradczyni korporacji w zakresie zrównoważonego rozwoju i działań na rzecz zmniejszenia negatywnego wpływu mody na środowisko.
Jak podkreśla Arnault, LVMH było pierwszą francuską korporacją o zasięgu światowym, która już 25 lat temu stworzyła departament na rzecz zrównoważonego rozwoju. W maju firma ogłosiła pięcioletnią współpracę z UNESCO, dzięki której należące do portfolio marki będą wdrażać bardziej ekologiczne rozwiązania w procesie produkcji i sprzedaży swoich ubrań. Działania tego typu są niezwykle potrzebne, bo jak wynika z raportu Global Fashion Agenda, moda pozostaje jedną z branż najbardziej szkodliwych dla środowiska.
Marka Stelli McCartney jest również kolejnym w portfolio korporacji domem mody zarządzanym przez kobietę, w historycznie zdominowanej przez mężczyzn branży. W maju LVMH rozpoczęło współpracę z Rihanną, w ramach której piosenkarka stworzyła autorską markę „Fenty”.
Szczegóły porozumienia między Stellą McCartney i LVMH zostaną ujawnione we wrześniu.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.